reklama
Kategorie

8-miesięczna Ada czeka na ratunek! Pomóc chce nawet Marcin Wyrostek

reklama

-Ja nie jestem osobą zazdrosną i nikomu źle nie życzę, tylko po prostu strasznie źle jest się pogodzić, że to akurat…. – wzruszenie odbiera głos Elżbiecie Raszyk-Gazda, mamie 8-miesięcznej Ady. Dla Pani Elżbiety i jej męża 8 miesięczna Ada jest całym światem. Długo wyczekiwana i planowana ciąża przebiegała wzorowo. Aż do dnia porodu. -Zostały wykonane badania USG i dobra wiadomość, że wszystko w tej klatce piersiowej, w brzuszku jest w porządku, ale w głowie zobaczyli, że dziecko ma wylewy do mózgu i to było takie ciężkie dla nas, to był straszny szok – mówi Elżbieta Raszyk-Gazda, mama 8-miesięcznej Ady. Ważąca niespełna 2 kilogramy Ada została przetransportowana do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Tam okazało się, że dziewczynka urodziło się z licznymi wadami rozwojowymi. Najpoważniejsza to niedotlenienie mózgu, wrodzona zaćma oraz trombofilia, czyli nadkrzepliwość krwi. Choroba mogąca prowadzić nawet do śmierci. -Są dni, wieczory właściwie zawsze, że pytamy się: no dlaczego to my, no ale przychodzi ranek i znowu jest szykowanie małej na rehabilitację, do lekarza… – dodaje Elżbieta Raszyk-Gazda, mama 8-miesięcznej Ady.

 

 

reklama

Ada ma teraz 8 miesięcy, wymaga całodobowej opieki. Rodzice robią co mogą, by zapewnić dziecku właściwy rozwój. -Sytuacja jest ciężka. Jedna osoba tylko tutaj pracuje, jeden rodzic. Zasiłek dla mojej siostry nie jest duży, a dziecko ma bardzo duże potrzeby – mówi Jadwiga Koneli, ciocia Ady. A te wzrastają z każdym dniem. Aby mała Ada mogła kiedyś chodzić jej mięśnie muszą być stale wzmacniane. -Adusię mam od dwóch miesięcy. O efektach będziemy mówić za jakiś czas. Teraz efektem jest obrót głowy w drugą stronę, ściśnięcie rączki, podniesienie nóżki, jakikolwiek ruch – wyjaśnia Katarzyna Dąbkowska, fizjoterapeutka. Sprawność ruchowa Ady to jednak nie jedyne zmartwienie jej rodziców. W ciągu najbliższych miesięcy dziewczynka musi przejść operację przeszczepu komórek macierzystych. -Nie może być to pojedynczy przeszczep. Minimum pięć przeszczepów. Może się okazać, że więcej. To podobno spowoduje, że komórki które obumarły podczas niedotlenienia, że się odbudują i Ada będzie dużo lepiej się rozwijała. Będzie czyniła dużo lepsze postępy – mówi Monika Sadowa, Fundacja Zdążyć z Pomocą.

 

 

Koszt przeszczepu uzależniony jest od wagi dziecka. Im będzie ono większe tym przeszczep będzie droższy, dlatego tak ważny jest tu czas. Ważne są też pieniądze. Rodzice sami nie są w stanie udźwignąć  kosztów leczenia i rehabilitacji dziecka, w walce o zdrowie Ady nie jednak zostali sami. -Staramy się pocztą pantoflową nagłośnić koncert, rozprowadzamy informacje, staramy się uaktywnić naszych znajomych, ale to jak na razie nie przynosi zbytnich efektów – mówi Jadwiga Koneli, ciocia Ady. Być może pomoże jej koncert gwiazdy. Już wkrótce specjalnie dla małej Ady charytatywnie zagra min. Marcin Wyrostek. -Ja mam sam synka, który już kończy 9 miesięcy za kilka dni i jakbym ja miał przechodzić takie ciężkie chwile, to nie wiem czy dałbym radę. Mam nadzieję, ze wiele osób będzie mogło wesprzeć nas i całą akcję i Adę – mówi akordeonista, Marcin Wyrostek. Koncert za tydzień w sobotę, w Kościele Ewangelickim w Jastrzębiu-Zdroju. Cały dochód przekazany zostanie na leczenie i operacje chorej Ady. <.>

 

Pomóc można przekazując darowiznę na konto:

FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”

ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa

Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

Tytułem:26981 Gazda Ada – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button