Najbliższe 10 lat może spędzić za kratami 20-letni mężczyzna, który wkradł się do jednego z mieszkań przy ulicy 11 Listopada w Jastrzębiu Zdroju, skradł dokumenty, pieniądze, kamerę oraz dwa zegarki, a następnie zaatakował właściciela mieszkania.
Do zdarzenia doszło w środę 20 września 2017r. około godziny 14.00. Do jednego z mieszkań przy ulicy 11 Listopada wszedł przez drzwi piwniczne mężczyzna, który dostał się do wiatrołapu, a następnie sypialni, skąd skradł dokumenty, pieniądze, dwa zegarki oraz kamerę. W pewnym momencie do pokoju zeszła właścicielka mieszkania, która na widok złodzieja zaczęła krzyczeć. Tuż po chwili z garażu wybiegł mąż kobiety, który chciał zatrzymać rabusia. Złodziej nie dawał jednak za wygraną i zaatakował mężczyznę, uderzając go w twarz, po czym uciekł. W wyniku podjętych czynności jastrzębscy kryminalni już po kilku godzinach ustalili i zatrzymali rabusia. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Rabuś usłyszał już zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator oraz sąd. (MPS)
