reklama
REKLAMA
Kategorie

W Tychach będzie się można …kąpać w piwie! Aquapark powstaje w Tychach! [ZDJĘCIA]

reklama

Na razie nieśmiało wynurza się z ziemi. Woda teraz służy tu głównie do wylewania fundamentów. Za dwa lata będzie stanowiła o jego sile. W Tychach ruszyła budowa aquaparku. -Na razie inwestycja przebiega spokojnie, planowo, zakładamy, że pierwszy kamień milowy powstanie na koniec lata – mówi Mirosław Sojka, kierownik Działu Rozwoju i Przygotowania Inwestycji. Równolegle powstaje tu parking, który pomieści nawet trzysta pięćdziesiąt samochodów. Park wodny w Tychach ma być gotowy w maju 2017 roku Rocznie ma z niego korzystać ponad 300 tysięcy osób. -Będzie zjeżdżalnia która pozwala rozwinąć prędkość do 65 km/h – mówi Zbigniew Gieleciak, prezes RCGW w Tychach. Takich atrakcji będzie tu co najmniej kilka. W parku powstanie również pierwszy w kraju basen do surfingu. W strefie relaksu będzie można też zażyć kąpieli piwnej. -Chcemy Park Wodny zasilić w biogaz, który wytwarzamy na oczyszczalni ścieków i z tego biogazu produkować prąd i ciepło, tak by w 100% pokryć zapotrzebowanie na prąd i ciepło – mówi Zbigniew Gieleciak, prezes RCGW w Tychach.

 

 

reklama

Jego budowa pochłonie prawie sto milionów złotych. Inwestycja w 50 procentach jest finansowania ze środków Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej, druga połowa to obligacje. -Dużo ludzi i nie ma gdzie korzystać, chodzić z dziećmi na basen jest bardzo mało i to jest bardzo potrzebne, w Chorzowie np. tego nie ma – mówi mieszkanka Chorzowa. Park Wodny od ponad dwóch lat działa za to w Rudzie Śląskiej. Dla miasta budowa Aquadromu był skokiem na głęboką wodę. Inwestycja okazała się niedochodowa. -Miasto poręczyło kredyt w wysokości 119 milionów złotych. Do 2036 roku będziemy spłacać 13 milionów rocznie poręczenia – mówi Adam Nowak, UM Ruda Śląska. Dlatego kierownictwa tego aquaparku nie było stać na dodatkowe atrakcje. Nie udało się wybudować min. strefy fitness. To przerosło finansowe możliwości spółki. Na szczęście na horyzoncie pojawiło się teraz dwóch inwestorów.

 

 

-Mamy wiarygodnego partnera, który będzie z nami związany na dobre i złe, zainwestuje własne pieniądze, będzie zobowiązany przed swoimi właścicielami żeby wyciągać jak największe zyski, a częścią tych profitów podzieli się z nami – mówi Jacek Morek, prezes Aquadrom w Rudzie Śląskiej. Wiele miast w całym kraju na budowie aquaparków popłynęło. Najwyższa Izba Kontroli wzięła je pod lupę. Na razie tylko w Koszalinie, ale lista nieprawidłowości jest tu bardzo długa. -W wyniku złego zarządzania i nadzoru koszt budowy aquaparku w Koszalinie wzrósł o ponad 13 milionów złotych, a obiekt zostanie oddany z rocznym opóźnieniem – wylicza Jarosław Staniszewski, Najwyższa Izba Kontroli w Szczecinie. NIK nie wyklucza kolejnych kontroli, jak się okazuje nie zawsze przemyślanych inwestycji. Budowa kolejnego w regionie aquaparku może pociągnąć na dno nie tylko konkurencję. Niektóre śląskie miasta, w których parki wodne już powstały, do tej pory nie mogą odzyskać finansowej płynności.<.>

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button