Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Arkadiusz Loski, dziennikarza, który przez kilka lat swojego zawodowego życia związany był z Telewizją TVS, jako reporter i wydawca serwisu Silesia Informacje, autor programu „Trochę Kultury”.
Bardzo trudno jest nam pogodzić się z myślą, że Arka już nie ma. Kiedy przed laty pojawił się w naszej redakcji, był już bardzo doświadczonym dziennikarzem. Szybko stał się jednym z filarów, na którym opierał się codzienny serwis informacyjny. Nie była to łatwa praca, ale od razu było widać, że Arek ma do tego serce i talent. Bardzo skoncentrowany i skupiony na tym, co robił każdego dnia. Arek był też człowiekiem pełnym pasji, z jednej strony interesował się sportem z drugiej, w jego duszy zawsze grała muzyka, był przecież frontmanem swojego zespołu. Kilka dni temu obchodził swoje 49 urodziny, pozostawił dwóch synów.
Media od zawsze
Arkadiusz Loska z mediami związany był przez prawie 20 lat. Był reporterem TVN, TVN24, Nsport i TVS. Życie zawodowe związał także ze stacjami radiowymi: Radiem eM, Radiem Plus i Radiem Top. Pracę w mediach porzucił i został rzecznikiem Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, a od lutego 2020 roku głównym specjalistą w Starostwie Powiatowym w Mikołowie.
Był cenionym dziennikarzem i wspaniałym przyjacielem. Koledzy po fachu nie mogą się pogodzić z jego odejściem. Wspominają go jako zawsze pomocnego i ludzkiego.
„Nasze drogi z Arkiem skrzyżowały się prawie 20 lat temu, w jednej z lokalnych rozgłośni radiowych. Arek był tam w zasadzie jednoosobową redakcją sportową, przygotowywał serwisy a w weekendy magazyn sportowy. Byłem pod wrażeniem jego pracowitości. Sam robił to, co w innych redakcjach kilku dziennikarzy. Po kilku latach spotkaliśmy się w redakcji Silesia Informacje, co ciekawe Arek się nie zmienił, był już bardzo doświadczonym dziennikarzem, przyszedł do nas z ogólnopolskiego kanału informacyjnego. Po tylu latach ludzie mediów wpadają w rutynę. Widać było, że w Arku ciągle jest ta dziennikarska pasja, emocja, którą trudno opisać słowami. Z drugiej strony szukał stabilizacji, po to by zawodowo mieć fundament dzięki, któremu będzie mógł poświęcać się swoim pasjom i rodzinie. Dziś trudno myśleć o tym, że Arka już nie ma.” – Rafał Kulig dziennikarz Silesia Flesz
„Odszedł jeden z tych ludzi, którzy nie swoim zniknięciem – ale swoim pojawieniem się coś w nas zostawiają. Człowiek – serce. Tak by się nazywał, gdyby był z universum superbohaterów. Tak naprawdę to był, bo był wyjątkowy. Od wczoraj trudno mi zebrać myśli w związku z tym, co się stało. Nasz wspólny, redakcyjny kolega często dla żartu pytał: „Areczku, słyszysz mnie?”. Mam nadzieję Arek, że słyszysz nas wszystkich, bo bardzo nam tu Ciebie brakuje – napisał w mediach społecznościowych Wojciech Żegolewski, wieloletni pracownik TVS i reporter Radia Ekspress.
„Arku, dziękuję Ci, że kiedy zawodowo stawiałam pierwsze kroki, zawsze wsparłeś, podpowiedziałeś i przede wszystkim we mnie wierzyłeś. »Byłeś« brzmi nieprawdopodobnie! W sercu i pamięci pozostaniesz na zawsze” – napisała w mediach społecznościowych Ewelina Lach, wieloletni współpracownik TVS, aktualnie dziennikarka TVP3 Katowice.
