reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Koniec Leśnego Pogotowia z powodu CPK? [WIDEO]

reklama

Sarny, jeże, bociany i inne dzikie zwierzęta. Niewinne, wystraszone, ranne i porzucone. Od ponad 30 lat trafiają w jedno miejsce – do Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

 

To jedyna tego typu placówka w regionie. Niebawem może się to zmienić…bo w okolicy ma zacząć się budowa kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego. A to oznacza koniec tych zwierząt.

Ośrodek jest jednym z najdłużej działających w Polsce. Przez ten czas swoje schronienie mogło tu znaleźć ponad 30 tys. zwierząt. Obecnie przebywa w nim prawie 400-tu podopiecznych. Co się z nimi niebawem stanie? Nie wiadomo.

reklama

– Dostaliśmy mapę, na której jest tzw. droga technologiczna, która odcina kawałek ośrodka, to już definitywnie nie będzie mogło funkcjonować – mówi Jacek Wąsiński – Leśne Pogotowie w Mikołowie.

Wiadomo, że jeśli w pobliżu rozpocznie się budowa kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego to alternatywą dla wszystkich gmin i miast, które do tej pory przekazywały tu zwierzęta, będzie jedynie ich uśpienie.

– W ogóle nie patrzę pod tym kierunkiem, gdzie te zwierzęta trafią. Mam nadzieję, że tutaj zostaną. Byłem bardzo mile zaskoczony, jak olbrzymim odzewem odniosło się to w tej petycji. Tyle tysięcy ludzi i licznik cały czas bije. Nie zakładam do końca złej woli pomysłodawców i wykonawców tej decyzji, że popatrzą na to właśnie z takiej strony, że ten ośrodek przynosi dużo pożytku dla polskiej przyrody, która jest moją, pani i wszystkich nas własnością – mówi Jacek Wąsiński – Leśne Pogotowie w Mikołowie.

Bo to właśnie my – ludzie – spowodowaliśmy, że dzikie zwierzęta zaczęły opuszczać swoje naturalne środowisko. Tam, gdzie kiedyś były tereny zielone czy nieużytki, pojawiły się domy. Ważne, by ich mieszkańcy pamiętali o tym, jak ważne jest otoczenie, w którym żyjemy.

– My musimy pewne rzeczy robić w harmonii i wszystko można w jakiś sposób podporządkować. Według mnie człowiek nie dlatego jest homo sapiens bo sapie tylko, tylko dlatego że myśli. I gdyby tylko pomyślał, to można wszystko zrobić w takiej harmonii. Można zaspokoić nasze potrzeby, a jednocześni dbać o przyrodę mówi Jacek Wąsiński – Leśne Pogotowie w Mikołowie.

Miejmy zatem nadzieję, że decyzja nie jest ostateczna. I ktoś z decydentów, jeśli odwiedzi to miejsce, zobaczy że spokój i cisza jest tu nie do przecenienia.

Magda Sincewicz

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button