reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Koniec prac domowych w szkołach. Czy to dobry pomysł?

reklama

To temat, który od kilku dni zajmuje zarówno uczniów, nauczycieli jak i rodziców – koniec prac domowych. Taką deklarację złożył premier Donald Tusk. Czy to dobry pomysł i czy uczniowie wszystkich szkół mają być traktowani jednakowo sprawdzał Paweł Jędrusik.

 

Najmłodsi z klas I-III zadań mają nie mieć wcale, a ci nieco starsi, w klasach od 4 do 8 będą otrzymywać zadania, ale odrobić będą je mogli tylko chętni. Taryfy ulgowej nie będą mieli uczniowie szkół średnich. Zdania są podzielone.

– W tej szkole jest tak, że zadania mają funkcję utrwalającą, czyli dzieci, jeżeli jest w ogóle zadanie domowe, to tylko po to, żeby utrwaliły tematy, które były realizowane w szkole – mówi Mirosława Styczeń, wicedyrektor Szkoły Podstawowej Sportowej w Mysłowicach.

reklama

– Ja pytałam ostatnio uczniów na moim przedmiocie, akurat uczę języka niemieckiego, czy mają faktycznie tak wiele zadania domowego. Oni powiedzieli, że nie. Mają, owszem, dużo nauki i tutaj chyba w szkole średniej to bardziej wygląda w ten sposób, że młodzież musi się dużo przygotować do zajęć. Czy do sprawdzianu, czy kartkówek, czy doczytać jakiś materiał – mówi Katarzyna Ziemiec, IV Liceum Ogólnokształcące w Katowicach.

Nauczyciele zwracają też uwagę, że zadania domowe dla najmłodszych zniechęcają ich do nauki i ma też wpływ na ich dzieciństwo.

– Zabiera to czas, który mogą spędzić z rodzicami, z rodzeństwem, z kolegami. Od takich zadań domowych musimy odejść, bo to zabiera dzieciństwo dzieciom. Natomiast zadania takie, które pozwalają dalej na zabawę w domu poprzez działanie i uczenie się poprzez działanie, to tak – mówi Anna Damaschk, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 4 w Tychach.

Deklarację wprowadzenia nowych zasad w pracach domowych złożył kilka dni temu premier Donald Tusk. Mają zacząć obowiązywać od kwietnia.

– Uroczyście ogłaszam – tego problemu więcej nie będzie – mówi Donald Tusk, wypowiedź archiwalna.

Pytanie czy zadania domowe to rzeczywiście tylko problem, czy jednak, jak mówi wielu nauczycieli, najprostsza metoda na utrwalenie materiału przerobionego w szkole.

 

Autor: Paweł Jędrusik

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button