reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Śląskie: Prezydenci szukają większości w radzie WIDEO

reklama

Powyborcze emocje powoli opadają, ale teraz zaczynają się polityczne układanki. Bo to, że mieszkańcy wybrali kogoś na prezydenta, to dopiero początek. Teraz ten prezydent musi sobie poukładać stosunki z radą miasta. A z tym może być problem, bo nie w każdym z miast w regionie prezydenci mają większość w radzie. Paweł  Jędrusik.

Wszystko wskazuje na to, że prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz w tej kadencji będzie miał większość w radzie miasta, mimo że z jego komitetu do rady weszło tylko siedem osób. Najwięcej, bo 10 mandatów, ma w Mysłowicach Koalicja Obywatelska. Ale to nie ona będzie rządzić.

– Chcę też zaproponować, aby nie było opozycji w tej kadencji, tylko chciałbym, żeby wszyscy współrządzili miastem. Mam kilka propozycji, mamy bardzo dużo środków finansowych na inwestycje planowane, to są dotacje państwowe. I chciałbym, żeby każdy radny był takim jakby opiekunem jednego z projektów – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.

Większości w radzie miejskiej nie ma też, a przynajmniej nic na to nie wskazuje, prezydent Jaworzna Paweł Silbert. W tym mieście Koalicja Obywatelska zdobyła 12 mandatów. Z kolei lokalne ugrupowanie Jaworzno Moje Miasto Silberta tworząc koalicję z Prawem i Sprawiedliwością ma 11 głosów.

reklama

– Oczywiście będziemy działać w zgodzie z ideą rozwoju miasta, będziemy musieli pozytywnie wpływać na miasto, na mieszkańców, podejmować decyzje dobre i uchwały słuszne. Natomiast na pewno nie będzie już samowoli pana prezydenta Pawła Silberta w kwestii podejmowanych decyzji. I wszystko będzie musiała uchwalić rada, w której mamy większość – mówi Michał Kirker, wybrany na radnego w Jaworznie.

Skomplikowana sytuacja jest też w Chorzowie. Nowy prezydent Szymon Michałek ma dziewięcioro radnych ze swojego komitetu. Dziesięcioro radnych wprowadziła Koalicja Obywatelska, a czworo Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli Michałek chce zbudować większość, musi szukać wsparcia.

– Zaczęliśmy od tego, że wiceprzewodniczącymi rady miasta po jednej osobie będą osoby z Koalicji Obywatelskiej, po drugiej stronie z Prawa i Sprawiedliwości. Przewodnicząca będzie z mojego lokalnego ugrupowania. I tak się będę też starał robić jeśli chodzi o podział komisji. Też podzielimy to pomiędzy te trzy ugrupowania – mówi Szymon Michałek, prezydent elekt w Chorzowie.

Historia nie raz pokazała, że bez większości w radzie miasta rządzenie bywa bardzo trudne. Z drugiej strony, bywały przypadki, nie tak całkiem rzadkie, że pojedynczy radni byli przeciągani na stronę przeciwników, którzy z opozycji stawali się tymi rozdającymi karty.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button