reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Wyruszyli! Ponad 100 maluchów pojechało z Bielska do Monte Carlo

reklama

Ponad sto samochodów, cztery dni i milion do zebrania. Taki cel postawili sobie uczestnicy Wielkiej Wyprawy Maluchów 2023, który w samo południe wyruszył z Bielska-Białej do Monte Carlo. A na starcie same sławy, które w szczytnym celu postanowiły połączyć siły, by pomóc najmłodszym.

Jedziemy po milion, na dzieciaki, na ofiary wypadków drogowych, chcemy im pomóc, chcemy zebrać kupę kasy, po to by dzieciaki miały to wsparcie bo jest dużo dziur systemowych, które trzeba w jakiś sposób zagospodarować. A z takim teamem, z takimi ludźmi, z takimi legendami, tak też i nami – takim nowym pokoleniem internetu, myślę że możemy zrobić dużo – mówi Rezi – youtuber.

Sporo jest do zrobienia, bo mimo że z roku na rok statystyki są coraz niższe to wciąż dochodzi do wielu groźnych wypadków z udziałem dzieci. Niestety do tej pory nie znaleziono w systemie odpowiednich rozwiązań, by im pomóc.

Dzieci nie mają żadnego wpływu na stan psychofizyczny prowadzącego pojazd, na to czy jest piratem drogowym, czy nie jest czymś przygnębiony, poddenerwowany, z kimś się nie pokłócił albo niestety wypił. Dziecko nie ma na to żadnego wpływu. Może tylko być przypadkowym szczęściarzem i nie odnieść krzywdy, a później musi tę krzywdę nieść całe życie. – mówi Rafał Sonik.

reklama

Jak twierdzą uczestnicy rajdu, mają szansę zrobić coś dobrego by Ci, którzy im ufają brali z nich przykład.

Najważniejsze jest to, że jedziemy małymi samochodami chcąc osiągnąć wielkie rzeczy dla małych wielkich, dla dzieci. Coś niesamowitego, czuję wielką ekscytację, będę starał się nie przekraczać prędkości. – mówi Kajetan Kajetanowicz – kierowca rajdowy.

A o to pewnie nie będzie trudno, bo wiekowe maluszki nie chcą się rozpędzać, są głośne i brak im klimatyzacji. Są jednak dobrze przygotowane do tego, by pokonać alpejskie szczyty, tak jak i ich kierowcy.

Pierwszą wyprawę to miałem z Longinem Bielakiem w ’75 i to w ramach rajdu Monte Carlo, przez Alpy, w styczniu, po śniegu. I udowodniliśmy tym milionom osób, które marzyły o tym Fiacie, że tym polskim Fiatem mogą wyjeżdżać nawet do Grecji, że to jest samochód którym można jeździć po całej Europie. – mówi Sobiesław Zasada.

Każdy może udowodnić, że warto pomagać. Wystarczy, że weźmie udział w licytacji rzeczy przekazanych przez ambasadorów, uczestników wyprawy i sponsorów. Można też wpłacać dobrowolne datki do wirtualnej skarbonki. Wszystkie pieniądze zostaną przekazane dzieciom – ofiarom wypadków drogowych.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button