– Oberiba? oberiba… Klopsztanga? Klopsztanga, nie mam pojęcia! – odpowiada jeden z naszych rozmówców…
Duże pojęcie i nie lada odwagę muszą mieć jednak Ci, którzy będą chcieli ślonską godkę studiować. Michał, jak mówi, sam na taki kierunek by się nie zdecydował: – Czy będą chętni na edukację w gwarze śląskiej i jaka jest szansa na znalezienie pracy po takim kierunku, to odwaga chyba rektora i dziekana tutejszego wydziału – komentuje student z Jaworzna.
Studia Śląskie to pierwszy w Polsce kierunek oferujący wiedzę o regionie, której zdobycie będzie nagradzane tytułem magistra.
– Będą to studia, które będą łączyć wiedzę historyczną i historyczno-literacką, wiedzę z zakresu historii sztuki i prawa, wiedzę z zakresu językoznawstwa i geografii ekonomicznej, czy też społecznej – wyjaśnia prof. Marian Kisiel z UŚ.
Pomysłodawcy zdają sobie sprawę, że godać poprawnie jest sztuką, bo do tej pory nie powstał ujednolicony język śląski. To efekt jego wewnętrznego zróżnicowania.
Więcej o śląskich studiach w materiale filmowym:
