Siemianowice Śląskie: Rzucili 2-metrową belką w samochód! Nieprawdopodobny wypadek na Kapicy [ZDJĘCIA]
AKTUALIZACJA 1.02.2016:
– Prawdopodobnie sprawca, aby uniknąć zderzenia z samochodem, odrzucił belkę, która przez przednią szybę od strony pasażera wpadła do środka skody. Na szczęście w pojeździe był tylko kierujący, który nie odniósł żadnych obrażeń – informuje siemianowicka policja.
Sprawca uciekł. Obecnie jest poszukiwany. Policja apeluje do świadków wypadku lub osób, które posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie. Można kontaktować się z komendą w Siemianowicach Śląskich tel. 032-35-96-255 lub 032-35-96-201.
Wcześniej na ten temat pisaliśmy:
Niecodzienny wypadek na ul. Kapicy w Siemianowicach Śląskich miał miejsce w sobotę, 31 stycznia ok. godziny 17.30. Ulicą Kopalnianą w stronę ronda jechał kierowca białej Skody Fabii. Nagle na jezdni wyrosło dwóch mężczyzn, niosących potężną, ponad 2-metrową belkę. Nie wiedzieć czemu – kiedy kierowca ich mijał – rzucili belką w przejeżdżający samochód! Ogromny podkład kolejowy wbił się w auto przez przednią szybę! – Gdyby ktoś ze mną jechał, urwałoby mu głowę – mówił nam na miejscu wypadku roztrzęsiony kierowca.
ZDJĘCIA: W Siemianowicach Śląskich na ul. Kapicy w jadący samochód ktoś rzucił ogromną belką!
Życie uratował mu manewr i zjechanie na przeciwległy pas. Inaczej ogromny podkład kolejowy trafiłby dokładnie w niego. – Nie wiem po co oni to zrobili, jechałem dość wolno, wyszli nagle z pobliskich krzaków niosąc belkę i nagle nią rzucili w moje auto. Belka przeszyła samochód na wylot – mówi kierowca Fabii.
Na miejsce natychmiast wezwano policję i karetkę – na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca Fabii jechał sam. Gdyby ktoś podróżował z nim na siedzeniu pasażera – belka dosłownie urwałaby mu głowę! Na miejsce przyjechała także straż pożarna, która wyciągnęła zaklinowaną w samochodzie belkę. Ogromny podkład kolejowy najprawdopodobniej sprawcy ukradli gdzieś w pobliżu na opał.
Nie wiadomo kim byli sprawcy, ani dlaczego na ul. Kapicy w Siemianowicach rzucili w samochód belką. Namierza ich policja. Przez ok. godzinę od wypadku ruch w pobliżu kościoła na Kopalnianej odbywał się wahadłowo.
-
9-latka z Mikołowa do Beaty Szydło: Dlaczego 500 zł dostanie tylko moja siostra? Premier odpowiada! [WIDEO, ZDJĘCIA]
- Szok! Bandyci wysadzili w Katowicach bankomat! Wokół rozsypało się 15 tysięcy złotych! [ZDJĘCIA] [ZDJĘCIA]
-
Najlepsze MEMY 2015. Przy tym płakaliśmy ze śmiechu. Dwa razy [ZDJĘCIA > MEMY] [ZDJĘCIA]
-
Pseudokibice Ruchu Chorzów z narkotykami uciekali przed policją. Jeden z nich wyskoczył z samochodu [WIDEO] [FOTO]