Michał Chrobak z Bielska – Białej urodził się bez rąk i nóg i zdobywa medale w narciarstwie!
Materiał TVS z roku 2015
Woli walki mu nie brakuje. Michał ma ją od urodzenia. Porzucony przez rodziców, wychowywany przez dziadków. Urodził się bez rąk i nóg. Mimo to zawzięcie walczy o normalność i ponadprzeciętność w swoim życiu. – Nie ma rzeczy, której nie zrobię. Kiedyś mi ludzie mówili, że nigdy nie zrobię prawa jazdy i zdziwili się jak zrobiłem prawo jazdy. To babcia uczyła go tej zawziętości. Opiekowała się nim i wychowała jak syna. Dziś to Michał opiekuje się babcią. – Coby nie wziął w te rączki swoje to wszystko zrobi. On nawet drzewo potrafi porąbać. Węgiel mi przyniesie. Wszystko zrobi – podkreśla Irena Rychleńska, babcia Michała.
Największa pasją Michała jest sport. Niepełnosprawność nie przeszkodziła mu w nauce jazdy na nartach. Na swoim koncie 19-latek z Bielska-Białej ma medale Mistrzostw Polski. Osiąga też sukcesy na arenie międzynarodowej. – Jest bardzo uzdolniony sportowo. Każdą dyscyplinę sportową, o której normalnemu człowiekowi nawet by się nie śniło, że on to może robić bez dwóch rąk – mówi Janusz Wasil, trener.
– On żyje tym. On się cieszy tym, że może pojeździć na rowerze, na rolkach, na siłownie chodzi, na basen, na ściankę wspinaczkową – dodaje Irena Rychleńska.
Aby jednak Michał mógł dalej trenować potrzebuje specjalnych protez. Niestety ich koszt to ponad 20 tys. złotych. Ambitnego sportowca na nie nie stać. – Poprosiłem o pomoc internautów, bo internet to jednak idealna baza na takie zbiórki i myślę, że jakoś się uda uzbierać – stwierdza Michał Chrobak. Udać się, jak mówi, musi… Bez tego wsparcia Michał skazany będzie na wózek inwalidzki. Takiego scenariusza nie zakłada jednak jego trener. Właśnie w Michale upatruje wielkie nadzieje na paraolimpijskie podium. – To jest młody chłopak. On ma 19 lat. Można naprawdę z niego wykrzesać dużo możliwości. Może się doczekamy jakiegoś medalu w narciarstwie zjazdowym.
Talent i nietuzinkowość Michała dostrzegli również studenci katowickiego Wydziału Radia i Telewizji. Właśnie powstaje film o nim i jego walce. – Strasznie mnie zainteresował ten bohater, ponieważ nigdy do tej pory nie spotkałem takiej osoby. Chciałem zaobserwować i pokazać z czym na co dzień ma do czynienia osoba niepełnosprawna – wyjaśnia Michał Kawecki, student Wydziału Radia i Telewizji UŚ w Katowicach. I choć do tej pory dzielnie radził sobie sam, dziś potrzebuje pomocy, bez niej przegra najważniejszą walkę, walkę o marzenia.