Marsz na Zgodę 2015 [RELACJA WIDEO]
– Ten pierwszy co prowadził, pierwszy więzień był okryty niemiecką flagą, żeby się nazywało, że prowadzą Niemców. Ludność, która się temu przyglądała, była im bardzo nieprzychylna. Rzucali kamieniami, pluli – wspomina Stanisław Niesły.
To był tylko początek tego, co czekało ich na końcu 12-kilometrowej drogi. Dzisiejszy Marsz na Zgodę to wierne odwzorowanie trasy jaką przebywali Ślązacy prowadzeni do obozu koncentracyjnego w Świętochłowicach-Zgodzie.
Egon Jański miał 7 lat kiedy trafił do obozu. Spędził tam cztery miesiące. Jest jednym z nielicznych, którzy przeżyli.
– Najpierw w Siemianowicach byliśmy, w takim ogródku. Jak się tam nazbierało pełno to nas tutaj później przyprowadzili, piechty. Pod pepeszką, jak zbrodniarzy – mówi Jański.
Wcześniej w tym miejscu była jedna z wielu filii obozu koncentracyjnego Auschwitz. Od 1945 roku władzę sprawował nad nim komunistyczny aparat bezpieczeństwa. Trafiali tam m.in. Ślązacy podejrzewani o wrogi stosunek do władzy i żołnierze AK.
Więcej o marszu, który upamiętnia Tragedię Górnośląską w materiale filmowym.