Pożar domu w Milówce. Policjanci uratowali rodzinę
W czwartek (5 marca) około godziny 16 w Milówce przy ul. Jana Kazimierza doszło do pożaru domu. Policjanci z żywieckiej komendy jako pierwsi przybyli na miejsce. Po wejściu do płonącego budynku mundurowi wynieśli z niego dzieci w wieku 5,7 i 9 lat oraz wyprowadzili 11-letnią dziewczynkę, a także ewakuowali rodziców dzieci i ich dziadków. Akcję ratowniczą kontynuowali strażacy.
Dzieciom nic się nie stało, ale rodzina straciła cały dobytek. Na razie nie wiadomo, jak doszło do pożaru. Policjanci oraz ojciec dzieci trafili do szpitala z objawami zatrucia.
Wczoraj w domu strażaka w Milówce organizowana była zbiórka rzeczy oraz ubrań dla rodziny. Odzież można przynieść jeszcze dziś. Rodzina potrzebuje przede wszystkim ubrań.
-
Tak internauci śmieją się z Sosnowca! [ZOBACZ GALERIĘ MEMÓW]
-
Ta kobieta żeruje na starszych osobach, pomóżcie ją namierzyć! [ZDJĘCIE]
-
SKANDAL w Bielsku-Białej: Komendant policji był pijany! [CZYTAJ]
-
KONTROWERSYJNE PLANY: Kompania Węglowa chce zastąpić górników pracownikami firm zewnętrznych