AKTUALIZACJA 15:00:
Montaż kombajnu powinien zostać zakończony jeszcze dziś. – Następnie potrzebny jest jeszcze czas na przeprowadzanie prób przed rozpoczęciem pracy. Od rana ratownicy przesunęli się o metr do przodu. Korytarz poszerzony sięga 154. metra. Warunki są nadal bardzo trudne, nie sposób przyspieszyć prac wykonywanych ręcznie – podkreśla Wojciech Jaros, rzecznik KHW.
Natomiast na powierzchni kontynuowane są przygotowania do zamontowania wiertnicy. Według harmonogramu wiercenie powinno zacząć się jutro.
8:30: Trwa montaż kombajnu. Natomiast na powierzchni zlokalizowano miejsce odwiertu. Zaczynają się prace przygotowawcze dla ustawienia wiertnicy. – W wyrobisku, z którego się wycofano, a którym wychodzi powietrze wylotowe, odświeżona została w całości zapora przeciwwybuchowa. Są zamontowane czujniki gazów. Skład powietrza wskazuje, że jeśli nie jest to efekt zawirowania, powstania dodatkowego wcześniejszego przelotu powietrza między wyrobiskami, w rejonie ściany powinna być atmosfera umożliwiająca oddychanie – wyjaśnia Wojciech Jaros, rzecznik KHW.
Ratownicy w wyrobisku trafili w nocy na potężny głaz, który musieli ominąć. Tzw. korytarz jaki wykonują pod stropem to tunelik o wymiarach 1×1 metr. – Z niego widać dalszy prześwit, rzędu około 40 cm. I widać na pewno do 180 metra nie ma poprawy, jest coraz trudniej. Korytarz sięga obecnie 173. metra. Na podstawie stanu kabli, rur, można ocenić, że ratownicy nie są jeszcze w miejscu, gdzie kable, rurociągi uległy całkowitemu przerwaniu – dodaje Jaros.
