Ostatnia tona węgla wyjeżdża z KWK Kazimierz-Juliusz. Koniec fedrowania w Zagłębiu [ZDJĘCIA]
Ostatnia tona węgla z kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu wyjechała na powierzchnię o godzinie 11.00. To symboliczne zakończenie fedrowania w ostatniej zagłębiowskiej kopalni. Symboliczne, bowiem wydobycie de facto w Kazimierz-Juliusz zakończono już 28 maja.
Co z załogą kopalni, która zaprzestaje wydobycia? W poniedziałek, 1 czerwca górnicy z KWK Kazimierz-Juliusz mają zgłosić się do pracy w kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego. Część górników z ostatniej w Sosnowcu kopalni odejdzie na odprawy, albo na górnicze urlopy.
Samą kopalnię Kazimierz-Juliusz po wygaszeniu wydobycia czeka likwidacja. Wyrobiska mają zostać zlikwidowane do końca 2016 roku. Zlikwidowane zostaną zaróno wyrobiska jak i pięć szybów. Kopalniane wyrobiska zaleje natomiast woda, która do nieczynnych już wkrótce wyrobisk Kazimierza-Juliusza przedostawać się będzie z wyrobisk zlikwidowanych już kopalń Saturn czy Paryż. Do 2018 roku ma nastąpić likwidacja pokopalnianych terenów i pozostałości na powierzchni – tereny zostaną zrekultywowana. Nie wiadomo na razie nic o ich przyszłym przeznaczeniu.