Gliwice: Powiedział, że w szpitalu jest bomba i …przedstawił się
Na szczęście tym razem udało się uniknąć kosztownej i niebezpiecznej ewakuacji pacjentów ze szpitala. Bo właśnie w szpitalu – zdaniem dzwoniącego na policję w Gliwicach – miała być podłożona bomba. Przed północą pod numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna mówiąc, że w jednym ze szpitali w rejonie Gliwic właśnie podłożono bombę. Teraz ciekawostka: przed odłożeniem słuchawki dzwoniący podał swoje imię i nazwisko…
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Ustalili, że dzwoniono z budki telefonicznej usytuowanej na terenie szpitala. Ustalono też, że w placówce znajduje się pacjent o danych, jakie otrzymał dyżurny. Mundurowym pozostało tylko go przepytać. 35-latek bez kluczenia natychmiast się przyznał, twierdząc, że połączenie traktował jako żart… <.>
-
Przerażające wideo z dachowania. Kierowca ominął pieszego na środku drogi! [WIDEO]
- Tak wyglądają polscy ALFONSI. Zmuszali do prostytucji i zarabiali na tym [ZDJĘCIA]
-
Horror w Chorzowie. Porwał 7-latka i zagroził, że go podpali!
-
Wodny Park Tychy – to oficjalna nazwa …Parku Wodnego Tychy. Naprawdę?