Nie wiadomo jak długo trwał dramat dzieci. Wszystko wyszło na jaw dopiero w ubiegły piątek (15.04), ponieważ dziewczynka nie chciała zmienić ubrania przed lekcją WF-u, a dzień wcześniej szkolny pedagog zauważył na jej rękach siniaki.
Informację o tym, że 10-letnia dziewczynka prawdopodobnie jest bita w domu, policjanci otrzymali ze szkoły. Dziecko zostało przewiezione na badania do szpitala karetką pogotowia, te potwierdziły podejrzenia nauczycielek. Jej brat nie miał obrażeń. Nad dziećmi znęcano się także psychicznie. Dzieci miały np. półkę z wydzielonym jedzeniem w lodówce.
Opiekunowie zostali już zatrzymani przez policję, ale po postawieniu zarzutów zwolniono ich. Dziewczynka i jej starszy brat zostali umieszczeni w placówce dla dzieci. Matka rodzeństwa i jej konkubent zostali objęci policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do podopiecznych. Parze grozi 5 lat więzienia. Funkcjonariusze ustalili także, że 41-letni mężczyzna znęcał się również nad swoim niepełnosprawnym ojcem.
-
Bytom: Uważajcie na siebie! Po mieście grasuje nożownik!
- Katowice: Koszmarny wypadek na Giszowcu. Zginęła kobieta i 11-letnia dziewczynka [WIDEO, ZDJĘCIA]
-
Widzieliście takie 5 złotych? [ZDJĘCIA] Narodowy Bank Polski wypuścił …kwadratową piątkę!
-
Zabrze: Zgraja bandziorów napadła i skatowała niewinnych ludzi! To WIDEO budzi grozę!
