Zabierze 15 kg ciastek i 120 słoików z obiadami. August Jakubik pobiegnie do Santiago de Compostela
Dokładny dystans trasy z Rudy Śląskiej do Santiago de Compostela wyniesie 2 973 km. O tej wyprawie rudzki ultramaratończyk marzył od dawna, a szczegóły wyprawy zaczął planować już w 2013 roku, podczas pielgrzymki biegowej do Watykanu. – Wtedy powziąłem decyzję, że następnym celem będzie Santiago de Compostela. I tak, jak uklęknąłem na grobie św. Jana Pawła II w Watykanie, tak chciałbym to samo uczynić przy grobie św. Jakuba, jednego z apostołów – wyjaśnia August Jakubik.
Rudzkiemu biegaczowi w wyzwaniu kibicować będą mieszkańcy rodzinnego miasta. – Cała Ruda Śląska będzie sercem z Augustem. Poprzez swoje dokonania i zarażanie innych biegową pasją jest prawdziwym ambasadorem naszego miasta – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Start swojej biegowej pielgrzymki rudzki ultramartończyk wyznaczył na 12 czerwca. Tego dnia o godz. 8:00 odbędzie się msza św. w kościele pw. św. Pawła w Nowym Bytomiu, następnie o godz. 9:15 August Jakubik wyruszy na trasę biegu z Placu Jana Pawła II. – Na pierwszych siedmiu kilometrach, do granic miasta, towarzyszyć mi będą przyjaciele z tras biegowych, młodzież z rudzkich szkół oraz wszyscy ci, którzy będą chcieli się dołączyć do naszej grupy – wylicza August Jakubik. Jak się okazuje, najwytrwalsza dziesiątka zamierza pokonać cały pierwszy odcinek, czyli 73 km aż za granice Raciborza.
Kolejne odcinki biegowej pielgrzymki Augusta Jakubika przebiegać będą przez Czechy, Niemcy, Francję i Hiszpanię. Każdego dnia August Jakubik ruszy w trasę o 9.00 i będzie biegł do 17.00. – Traktuję to jak kiedyś „szychtę” na kopalni – mówi biegacz. – Tak jak tam, około południa będę robił sobie przerwy na drugie śniadanie – dodaje. Zabezpieczający bieg samochód techniczny będzie przystawał co 5 km, aby zawodnik mógł się napić lub skorzystać z drobnych przekąsek. Codziennie rudzki ultramaratończyk spali 6 tys. kalorii na sam bieg. Na trasie rudzianina wspierać będzie dwoje serwisantów, którzy będą również mu towarzyszyć na niektórych fragmentach trasy.
Do celu swojej wyprawy, czyli do Santiago de Compostela, August Jakubik dotrze 25 lipca. – To szczególny dzień, w którym w kościele katolickim wspominany jest św. Jakub. Z tego też powodu zdecydowałem się na bieg w tym okresie, a nie na przykład wczesną wiosną – podkreśla August Jakubik. Z tym faktem wiąże się jednak duża niedogodność, którą są panujące w tym czasie wysokie temperatury. – Najważniejsze będzie odpowiednie nawadnianie. Wysokich temperatur się nie boję. Wielokrotnie się z nimi mierzyłem, czy to podczas Spartathlonu w Atenach, czy podczas realizacji projektu 42 maratony w 42 dni, kiedy biegałem w środku lata dzień po dniu dystans maratoński – ocenia August Jakubik.
Wyprawa rudzianina to również ogromne wyzwanie logistyczne. Będzie ona trwała 43 dni i na tak długi czas ultramaratończyk musi zabezpieczyć nie tylko sprzęt sportowy, ale również odżywki i częściowo zapas jedzenia. Stąd też sobą zabierze m.in. 25 kg odżywek, 15 kg ciastek, ponad 120 słoików z gotowymi obiadami, 30 słoików dżemu i 5 słoików miodu.
August Jakubik jest medalistą Mistrzostw Polski w biegu 24-godzinnym oraz 10-krotnym reprezentantem Polski na Mistrzostwach Europy i Świata w biegu 24-godzinnym. Do niego należy rekord Polski w biegu 48-godzinnym – 370 km 381 m. W swojej karierze przebiegł 150 maratonów i 66 biegów ultra. Co roku organizuje w Rudzie Śląskiej Międzynarodowy Bieg 12-godzinny, na który przyjeżdżają najlepsi biegacze ultra z kraju i zagranicy. W 2012 roku wraz z Mariuszem Szostakiem zrealizował projekt „42 maratony w 42 dni”.