Nieopodal centrum Imielina bieruńscy policjanci operacyjni namierzyli pokaźnych rozmiarów krzew konopi indyjskich. Mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn, których roślina skusiła i skradli jej zakazane liście.
Krzew, a w zasadzie małe drzewo konopi indyjskich rosło dziko przy jednej z ulic w pobliżu centrum Imielina. Prawdopodobnie mieszkańcy pobliskich posesji nie zwracali na nie większej uwagi. Stanowiło swoistą ozdobę leśnego zagajnika.
Ta część krajobrazu nie uszła jednak uwadze czujnych stróży prawa z wydziału kryminalnego bieruńskiej komendy. W wyniku operacyjnych działań policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu zawierciańskiego, którzy również nie przeszli obojętnie obok zakazanego drzewka.
Jak się okazało, mężczyźni w wieku 25 i 36 lat w Imielinie roznosili ulotki reklamowe. Postanowili zerwać kilka liści konopi. Pomysł ten zaprowadził ich prosto przed wymiar sprawiedliwości. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Za przestępstwo, które popełnili ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje nawet 5 lat pozbawienia wolności.
-
Pierwsze "śląskie" krzesełka zamontowano na Stadionie Śląskim [ZDJĘCIA]
- "Narcos" w Zabrzu? 17-latek ogrodził las i sadził w nim konopie indyjskie! [ZDJĘCIA]
-
Ależ to obleśne! Żona kierowcy TIRa zrobiła …kupę na urządzenie blokujące tachograf! [ZDJĘCIA]
-
Ktoś w Gliwicach rozrzuca mięso z trucizną! Chce zabić psy?
