Blisko trzy godziny prawy pas prowadzący do podziemi Galerii Katowickiej od strony ul. Grundmanna w Katowicach był zablokowany. Początkowo stały tam dwie karetki, 2 samochody osobowe i auto straży miejskiej. Po godz. 21 na miejscu była tylko jedna, osłonięta policyjną taśmą karetka.
W pobliżu kręcił się zespół medyczny, ktoś widział płaczącą kobietę i mężczyznę. Na pewno na miejscu byli policjanci z wydziały kryminalnego.
Dopiero późnym wieczorem policja podała informację, co wydarzyło się przy ul. Słowackiego w Katowicach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że młoda kobieta nagle zaczęła mieć problemy z oddychaniem. Wezwana na pomoc ekipa medyczna nie dała rady uratować dziewczyny. Kobieta zmarła podczas reanimacji na ul. Słowackiego w Katowicach.
