Policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca Zabrza, który pobił swoją 31-letnią konkubinę. Podczas interwencji kobieta poinformowała policjantów, że to nie był pierwszy raz, kiedy partner ją uderzył. Od ponad 3 miesięcy miał znęcać się nad nią i jej dwoma synami w wieku 9 i 10 lat. W chwili zdarzenia mężczyzna był pod wpływem alkoholu, ale odmówił poddania się badaniu na jego zawartość. Ze względu na agresywne zachowanie, którym zagrażał sobie i innym został umieszczony w izbie wytrzeźwień.
Po wytrzeźwieniu zostały przeprowadzone czynności procesowe, podczas których częściowo przyznał się do winy. To nie pierwszy raz kiedy zabrzańscy policjanci musieli interweniować wobec agresywnego 22-latka. Na początku maja mężczyzna wszczął awanturę na jednej ze stacji paliw w centrum miasta. Kilkanaście minut przed północą chciał zrobić w niej zakupy. Drzwi jednak były zamknięte, gdyż personel liczył utarg. Bardzo to rozzłościło 22-latka, który zaczął kopać w drzwi i krzyczeć. Obsługa stacji poprosiła o pomoc w sprawie agresywnego klienta. Mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu ze względu na zagrożenie, jaki stwarzał został umieszczony również w izbie wytrzeźwień.
Za znęcanie się nad swoją partnerką i jej dziećmi agresorowi grozi kara do 5 lat więzienia. Na czas trwania postępowania, zabrzańska prokuratura podejrzanego objęła policyjnym dozorem. Mężczyznę obowiązuje również zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i nakaz opuszczenia mieszkania.
