Jak zostać dawcą? Transplantacji mamy ciągle za mało [WIDEO]
Antoś urodził się zdrowy – ale lekarze szybko zauważyli, że ma problemy zdrowotne. W wieku 11 miesięcy zdecydowali, że tylko przeszczep wątroby może uratować mu życie. Dawcą była jego mama – Agata.
– Decydowaliśmy się, że jako pierwsza podejmę się kwalifikacji jako dawca, bo mam taką samą grupę krwi i jest to ułatwienie dla biorcy, bo nie musi brać tyle leków po przeszczepie – tłumaczy Agata Magnes, mama chłopca.
O postępach w dziedzinie transplantologii rozmawiali dziś w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu specjaliści.
– Nasze spotkanie służyło temu, żeby pokazać, jak bardzo wrażliwość tych, którzy czekają na przeszczep i tych, którzy są już po, uratowani dzięki przeszczepowi, stymuluje i rozwija leczących do podejmowania jeszcze większych wyzwań i to coś niesłychanie ważnego – mówi prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Transplantacji w Polsce wykonuje się wciąż za mało. W porównaniu np. do krajów skandynawskich, znacznie mniej jest przeszczepów nerek od żywych dawców. Szacuje się, że w Polsce chorych na cukrzycę jest ponad 2 mln ludzi. Z tego około 10 procent choruje na cukrzycę typu pierwszego, która prowadzi do niewydolności nerek. Tyle, że lekarze często nie kwalifikują takich osób do przeszczepu.
– Natomiast same liczby transplantacji ciągle są za małe. mamy również za mało zakwalifikowanych biorców do przeszczepu nerek, wątroby, trzustki. I tu ogromny apel do dawnych transplantologów, ale do świata lekarskiego, którzy potencjalnych biorców narządów wyłaniają spośród chorych, z którymi mają do czynienia – mówi Robert Król z Kliniki Chirurgii Ogólnej Naczyniowej i Transplantacyjnej w Katowicach.
Światowy Dzień Donacji i Transplantacji obchodzony jest co roku 26 października – w Zabrzu pierwszą udaną transplantację serca wykonano w 1985 roku.