Atak zimy? Może za dużo powiedziane, bo bywały zimy o wiele ostrzejsze, ale po dniach z temperaturami rzędu +8 st.Celsjusza, mamy ostry „wychył” w drugą stronę. Po raz pierwszy tej zimy temperatura w nocy spadła miejscami nawet do -15 stopni Celsjusza. Szron to często był początek problemów jakie czekały na parkingu na wielu kierowców.
Nie wszystkie samochody odpalały rano sprawnie. Szczęśliwcami mogą się nazywać mieszkańcy Rudy Śląskiej – im z odsieczą w takich sytuacjach przychodzą strażnicy miejscy. -Najpierw do minusa, później do plusa. Prosiłbym kierowcę, żeby przekręcił stacyjkę, zobaczymy, czy odpali – mówi jeden ze strażników miejskich, który przyjechał na interwencję, pomóc uruchomić mieszkańcowi samochód.
– W zeszłym roku w tym okresie zimowym mieliśmy około 200 takich zgłoszeń mieszkańców. Zima była mocniejsza, mrozy były długotrwałe. W tym roku od 1 stycznia do dzisiaj mamy około 20 takich zgłoszeń. W dniu dzisiejszym było 5 – mówi Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.
Gdy akumulator przestaje kręcić rozrusznikiem w Rudzie Śląskiej, zadzwonić należy pod numer 986 i poprosić o pomoc. (Paweł Jędrusik)
