Odsłonięto ją we wtorek- w czwartek rano już jej nie było. Skradziono kolejną figurkę ze Szlaku Ślonski Godki, czyli figurek ustawionych przy najbardziej reprezentacyjnych punktach Katowic.
Geld, nawiązujący do postaci Karola Goduli, stał przy ul. Staromiejskiej przy wejściu do siedziby banku. Nie była to pierwsza kradzież figurek. -Te kradzieże to skandal, najzwyklejszy w życiu skandal! Nie wiem kto z tego powodu ma pożytek, komu to potrzebne, jeżeli ktoś to wywozi na złom to jest to karygodne – uważa Małgorzata Filipowicz, mieszkanka Katowic.
Wartość odciętej od podstawy figurki to kilkadziesiąt zł., natomiast za jej projekt i wyprodukowanie fundator, bank Credit Agricole, zapłacił ok. 5 tys. -Niezależnie od tego ile osób będzie chciało ją ukraść, zrobimy wszystko, żeby ona tam wróciła i żeby nadal promowała język śląski i nasze zaangażowanie w śląską kulturę. Zrobimy wszystko, żeby ją odnaleźć, a jeśli nie oda się odnaleźć tej pierwszej oryginalnej figurki, to ustawimy kolejną – mówi Przemysław Przybylski, Credit Agricole.
W walce ze złodziejami planują też pomóc samorządowcy. -Przygotowujemy akcję, która być może nam w zmianie takich zachowań, bo chcemy sprawić, by ludzie bardziej odpowiedzialnie patrzyli na to wszystko co się wokół nas dzieje i najprawdopodobniej wyznaczymy jakąś nagrodę za pomoc w znalezieniu tych figurek, które zniknęły z naszych ulic – mówi Marcin Stańczyk, UM Katowice. Niedługo poznamy wartość zapowiadanej nagrody.
(Martyna Mikołajczyk)
