To już regularna wojna! Po tym, jak padła propozycja przejęcia Parku Śląskiego przez Katowice, władze Chorzowa nie wytrzymały. Prezydent Andrzej Kotala w ostrych słowach odpowiedział Katowicom na facebooku i zaproponował oddanie w zamian Osiedla Tysiąclecia!
Był tu pewnie każdy mieszkaniec aglomeracji i pewnie każdy wie, że Park Śląski leży w Chorzowie, tuż przy Katowicach i Siemianowicach. I chociaż formalnie granic w nim nie widać, to te wzbudzają coraz większe kontrowersje. Spekulacje na temat przyszłości Parku Śląskiego rozpoczęły się, gdy w zarządzie metropolii zasiadła Aneta Moczkowska, dotychczasowa prezes Parku Śląskiego. Wówczas mówiło się o przejęciu parku od marszałka przez metropolię. Ta jednak jednoznacznych deklaracji unika.
-Myślimy, że dobrym krokiem byłoby podpisanie listu intencyjnego, który pozwoliłby nam na przeprowadzenie analiz prawnych, finansowych, odpowiedziałby też na pytanie czy to jest zasadne, żeby Park Śląski zmienił swojego właściciela, no i poczekamy na wyniki tych analiz. Decyzja będzie podejmowana przez zgromadzenie metropolii – mówi Kamila Rożnowska, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Pomysłowi towarzyszyła informacja, że po przejęciu parku przez metropolię, do jego budżetu miałyby się dołożyć Chorzów i sąsiadujące z parkiem gminy. Chorzów miałby płacić 1 mln zł, Siemianowice Sląskie 0,5 mln zł a Katowice – 2 mln złotych rocznie. Ten pomysł jednak prezydentowi Katowic się nie spodobał, więc na sesji Rady Miasta ogłosił, że ma inną propozycję. -Nie jest to w pełni sensowne, żebyśmy się składali jako różne jednostki samorządu terytorialnego na prowadzenie parku. Zaproponowałem przejęcie parku wraz ze zmianą granic miasta Katowice, a co za tym idzie miasta Chorzowa. Jesteśmy w stanie przejąć cały park i go utrzymywać i eksploatować – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Prezydent Chorzowa odpowiedział na swoim profilu na facebooku. Andrzej Kotala złożył prezydentowi Katowic inną propozycję. -Jeżeli pan prezydent chce zmieniać granice administracyjne, to ja proponuję żeby przyłączyć do Chorzowa Osiedle Tysiąclecia, bo historycznie zawsze to było w Chorzowie. Mało tego, powiem też, że kiedyś proponowałem panu prezydentowi zmianę granic w związku z tym, że nasza oczyszczalnia ścieków Klimzowiec leży na terenie Katowic, mimo tego że jest położona przy ulicy Gałeczki, a z kolei stadion GKS-u leży w Chorzowie, mimo tego że jest położony przy ulicy Złotej, nie było zgody na te zmiany granic, więc dziwię się skąd taki pomysł zmiany granic – mówi Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.
Kotala zauważa, że Chorzów jest jedynym miastem, które od lat wspiera finansowo Park Śląski. Obiecuje też, że w przypadku przyłączenia os. Tysiąclecia, na inwestycje drogowe co roku przeznaczy 2 mln zł i zatrzyma wydawanie pozwoleń na budowę nowych wieżowców na osiedlu, co ma rozwiązać między innymi problem z brakiem miejsc parkingowych.
(Sandra Hajduk)
