Mierzęcice: Mieszkańcy mają dość! Nie chcą drogi pod swoimi oknami! [WIDEO]
Mieszkańcy Mierzęcic, przez które biegnie Droga Krajowa 78, mają już dość. Przez jej bliskość stracili nie tylko spokój. Z dnia na dzień niszczeją też ich domy.
– Kierowcy jeżdżą, tirowcy 80 i szybko. Domy pękają i wszystko jest – hałas, w domu nie idzie spać. Naprawdę mamy bardzo ciężkie tu życie – mówi Zofia, mieszkanka Mierzęcic.
– Hałas, kurz i zapach spalin. To jest rzecz nie do zniesienia. Nie może pan w domu spokojnie otworzyć okna, od wieczoru można dopiero wietrzyć mieszkanie, oglądać telewizor – dodaje Irena Ćwiękowska, mieszkanka Mierzęcic.
Mieszkańcy protestują od lat. Blokowali ruch na drodze. Zwracali się wielokrotnie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Ministerstwa Infrastruktury i innych instytucji. Bez rezultatu.
– Głównie chodziło o to, żeby przerzucić ten ruch z DK 78, czyli z ulicy Wolności, na drogę S1. Poza tym zamontować światła na wysokości urzędu gminy, drugi chodnik wybudować – mówi Tadeusz Twardoch, mieszkaniec Mierzęcic, były przewodniczący rady gminy.
Zdaniem mieszkańców równolegle biegnąca S1-ka nie spełniła swojej roli. Zwłaszcza po wprowadzeniu obowiązkowych opłat Viatoll dla ciężarówek. Kierowcy tirów wolą wybierać bezpłatną DK78.
Możecie podpatrzeć, jak powstają nasze newsy! ZOBACZCIE nowy spot SILESIA FLESZ!
– Trzeba by zrezygnować z takiego dużego ruchu ciężkiego, gdzie nie ma ograniczeń, żadnych ograniczeń co do ciężaru pojazdów, które się poruszają. Ta droga jest drogą budowaną taką na potrzeby wiejskie, tak jak kiedyś gmina tutaj funkcjonowała – mówi Grzegorz Podlejski, wójt gminy Mierzęcice.
Na wprowadzenie zakazu ruchu ciężarówek na nie ma jednak szans. DK78 jest zbyt ważną drogą dla transportu krajowego.
– Mamy uzgodniony program inwestycji dla rozbudowy tej drogi właśnie od Nowej Wsi do Przeczyc. To jest rozbudowa polegająca na tym, że zostanie podniesiona nośność drogi, będzie przebudowany cały korpus ( …). W miejscach, gdzie wykażą to pomiary akustyczne powstaną zabezpieczenia przeciwhałasowe – mówi Dorota Marzyńska-Kotas, GDDKiA Katowice.
– My sobie nie wyobrażamy, że mogą oni tę drogę jeszcze poszerzyć, bo nam podejdą pod same okna, że obiecują, mówią coś o ekranach. Jak te ekrany będą? Pod samymi oknami? Jak to jest możliwe? Kto tam myśli? Kto projektuje? – mówi Michalina Płaczek, organizatorka protestów na DK78 w Mierzęcicach
W przyszłym roku planowane jest podpisanie umowy na budowę drugiej jezdni na S1, która ma odciążyć ruch w Mierzęcicach. W tym samym czasie GDDKiA planuje rozbudowę DK 78.
(Radosław Nosal)
Znam ten odcinek. Mieszkańcy narzekają i moim zdaniem przesadzają. Tam jest droga krajowa. Gdzie te ciężarówki mają jezdzic od strony Pyrzowic w stronę Częstochowy? Nie chodzi tu ciężarówka tylko o pieniądze, bo opłata za S1 ten kawałeczek to około 5 zł, ale chodzi kierowcom o czas i odległość. S1 jest dużo dalej, nawet nawigacja każe jeździć przez tą miejscowośc.
Tam jest droga krajowa, w całej Polsce są jeszcze bliżej domy dróg krajowych. Są inne ważne inwestycje.
Zamontować na wjeździe od Nowej Wsi do Przeczyc system odcinkowego pomiaru prędkości. Ciężarówki mają CB radio, doskonale znają gdzie stoją patrole, nie jest rzadkością pędzenie na terenie zabudowanym 90 km/h. Policja woli Celiny, łapać gapowiczów zza wiaduktu. Wprowadzenie pomiaru na takim odcinku gwarantuje że wszyscy będą jeździć 50 km/h, spadnie hałas, kierowcy ciężarówek wtedy skalkulują czy warto zapłacić za S1 czy lecieć przez Mierzęcice. Przecież były światła koło gminy, co się z nimi stało? Przecież na tym skrzyżowaniu w godzinach szczytu jest taki kocioł że szok. W tym roku dwa poważne wypadki, skasowanie całego pawilonu przez cieżarówkę i niedawno awaryjne lądowanie całego zestawu pełnego ekogroszku na posesji w Nowej Wsi. Mnie nie interesuje że komuś się spieszy, mnie interesuje bezpieczeństwo. To nie samochody osobowe są tutaj głównym zagrożeniem, kazde poważne zdarzenie drogowe w tej okolicy zawsze jest z udziałem TIRa.