Sosnowiec: „Halo? W szkole jest bomba!”. Dyrekcja ewakuowała prawie 300 osób!
16-letni uczeń poinformował służby o podłożeniu w szkole bomby atomowej. W efekcie dyrekcja placówki ewakuowała prawie 300 osób.
ZOBACZCIE KONIECZNIE TOP 5 NEWSÓW SILESIA FLESZ! [24-30.09.2018]
Na telefon alarmowy wpłynęła informacja, że w jednej z sosnowieckich szkół jest podłożona bomba atomowa. Dyrekcja zdecydowała o natychmiastowej ewakuacji placówki. W trybie alarmowym budynek opuściło łącznie 255 osób. Już kilka minut po wpłynięciu zgłoszenia policjanci ustalili, że sprawcą fałszywego alarmu jest 16-letni uczeń tej szkoły.
Całość placówki została zgodnie z przepisami dokładnie sprawdzona, policyjni pirotechnicy i specjalnie wyszkolony do poszukiwań materiałów wybuchowych pies nie ujawniły na jej terenie żadnych materiałów niebezpiecznych.
CZYTAJ TAKŻE: Tragiczny wypadek w Blachowni! Samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo
Tragiczny wypadek w Blachowni! Samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo
Ten „ żart”, może 16-latka sporo kosztować. O dalszym losie chłopca i zakresie jego odpowiedzialności zadecyduje teraz sąd orzekający w sprawach nieletnich. Zadecyduje on również, czy rodzice 16-latka zostaną obciążeni kosztami akcji służb. Koszty te są obecnie szacowane, jednak ich wysokość może się wahać od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych.