Nowy rok nie zaczął się dobrze dla nauczycieli w Świętochłowicach. Mimo że 2 stycznia mieli dostać wypłaty, na razie na ich konta gotówka nie wpłynęła. O tym, że kasy na wypłaty miasto jeszcze nie ma – nauczyciele… przeczytali na facebooku!
Prędzej wytypowalibyśmy szóstkę w totka, niż przewidzieli to, co stało się w 2018 roku! Zobaczcie nasz subiektywny przegląd newsów
TOP 5 SILESIA FLESZ: PODSUMOWANIE 2018 ROKU
-Sytuacja jest zawiła, tak naprawdę są to konsekwencje polityki finansowej prowadzonej przez ostatnie lata. Bo to nie jest tak, że przyszła nowa władza i w przeciągu miesiąca postanowiła, że nie będzie wypłacała w terminie, ale to niegospodarność która była prowadzona już w przeciągu ostatnich 2, 3 lat w takiej skandalicznej formie – mówi Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
Dziś na swoim profilu prezydent Beger tłumaczył, że nauczyciele pensji jeszcze nie mają, bo miasto czeka na uruchomienie linii debetowej, która miał być wznowiona przez bank 2 stycznia. Ale termin jej uruchomienia przesunął się o kilka dni.
–Oświata w mieście jest oczywiście finansowana z budżetu miasta. Ale na ten cel przeznaczone są przez państwo pieniądze w postaci subwencji oświatowej, ta subwencja pokrywa w 100 procentach pensje dla nauczycieli. Ona jest nawet wyższa dla nauczycieli, i dlatego jest to skandaliczne, że nauczyciele wynagrodzeń nie dostali, bo te pieniądze powinny być zagwarantowane, bo miasto ma zagwarantowane kolejne transze subwencji – mówi Lesław Ordon, przewodniczący Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
Poprzedni prezydent Świętochłowic nie zgadza się z krytyką obecnych władz. -Te zarzuty dotyczące trudnej sytuacji miasta są nieprawdziwe, po prostu należy gospodarować w taki sposób budżetem miasta, żeby na wszystko starczyło. I przez ostatnie 8 lat patrzyłem priorytetowo na wynagrodzenia dla nauczycieli, a oszczędności szuka się w rzeczówce i w innych obszarach, które nie dotyczą ludzi – podkreśla Dawid Kostempski, były prezydent Świętochłowic.
Władze Świętochłowic zapewniają, że pensje na konta nauczycieli powinny trafić w najbliższych dniach.
(Monika Herman)
Kostempski się rozjechał z prawda bo juz w listopadzie nauczyciele z salezjan nie dostali wyplat.to jeszcze za jego kadencji
Nie wiem co to za SPECJALISTA z Solidarności ale za stwierdzenie że subwencje przekazywane przez państwo na wypłaty dla oświaty przewyższają 100% zapotrzebowania powinni go odwołać.
Panie Specjalisto z tego wynika, że nic tylko otwierać szkoły, zatrudniać tam ludzi, a Państwo będzie sypało jak z rękawa złociszami – normalne eldorado.
Puknij się w ten swój głupi łeb chłopie, każda gmina musi dokładac do subwencji, by zaspokoić potrzeby wynagorodzeniowe pracowników oświaty – i tak samo jest w Świętochłowicach gdzie dokładamy 35% w skali roku.
I tak właśnie bzdurne informacje idą w szeroki świat , a ludzie słuchają pseudofachowców i wierzą w to co słyszą.
ciekawe co piszesz, w takim razie dlaczego gmina nie wyplacila 65% pensji ? gdzie znikła cala subwencja, która przyszła w grudniu? środków starczyło tylko na 25% pensji w mieście. gdzie reszta? spłacono kredyt? subwencją?