Spory problem ze śmieciami mają w Mysłowicach. Problem tak duży, że bierze się za to urząd miasta.
#WIOSNA chce zamykać kopalnie na Śląsku!? I dlaczego prezydent Mysłowic szuka truciciela kotów? Sprawdź najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ!
-Bardzo jest brudno, sami robią ten syf. Cały ten brud wychodzi potem na ulice – mówi Józef, mieszkaniec Mysłowic. -Źle są wrzucane do kontenerów śmieci, jest śmietnisko koło kontenerów i na ulicy jak widać – mówi Bożena Widera, mieszkanka Mysłowic.
Teraz za porządki bierze się miasto. W marcu rozpoczną się kontrole czystości na terenie całych Mysłowic. -Administratorzy budynków, dyrektorzy placówek oświatowych dostaną w najbliższych dniach informację pisemną, że mają rozpocząć porządki na swoich terenach, bo straż miejska i wydział ochrony środowiska rozpoczynają kompleksowe kontrole, które mogą zakończyć się nawet mandatami karnymi – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Straż miejska w Mysłowicach będzie kontrolować podwórka, wiaty śmietnikowe czy klatki schodowe. Niektórzy już zaczęli sprzątać.
-Podjęliśmy już działania związane z oczyszczaniem miejsc związanych z młodzieżą, czyli place zabaw i boiska szkolne. Kolejnym etapem będzie sprzątanie podwórek miejskich, które też są zaniedbane, bo przez lata nie było tu nic robione – mówi Marcin Podsiadło, prezes Zakładu Oczyszczania Miasta Mysłowice.
Za nieprzestrzegania przepisów dotyczących utrzymania czystości i porządku na terenie miasta grozi kara grzywny w wysokości nawet 500 zł.
(Monika Herman)
