Zabił psa siekierą i zakopał go za domem. Sąsiedzi słyszeli głośne piski i wycie czworonoga
60-latek zabił psa siekierą, a następnie martwe zwierzę zakopał za swoim domem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
#WIOSNA chce zamykać kopalnie na Śląsku!? I dlaczego prezydent Mysłowic szuka truciciela kotów? Sprawdź najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ!
Do zdarzenia doszło 19 lutego w godzinach popołudniowych w Namysłowie (woj. opolskie). Wtedy dyżurny policji otrzymał informację o głośnym pisku i wyciu psa na jednej z posesji. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
Pod wskazanym adresem policjanci ustalili, że kilkadziesiąt minut wcześniej, 60-letni mężczyzna zabił swojego psa poprzez zadanie mu kilku uderzeń siekierą. W pobliżu domu, funkcjonariusze odnaleźli siekierę, a w ogrodzie zakopane zwierzę. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Gdy wytrzeźwiał, śledczy przedstawili podejrzanemu zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Podczas przesłuchania 60-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.
źr. Policja Opolska