Pracownicy firmy rozbiórkowej z terenu byłej kopalni KWK Mysłowice, chcieli wywieźć dwa kontenery wypełnione złomem. Dla zmylenia pracowników ochrony skradziony łup, przysypali gruzem. Mimo to, ochroniarze przejrzeli zamiary nieuczciwych pracowników i powiadomili o zdarzeniu policjantów. Wartość metalowych elementów właściciel oszacował na ponad 17 tys. zł.
TOP 5 SILESIA FLESZ: Jak się patynuje buty po śląsku i dlaczego prowadzący ma twarz jak Multipla? 😉
Jak wynika z ustaleń policjantów, pracownicy firmy rozbiórkowej wypełnili dwa kontenery elementami metalowymi pochodzącymi z terenów po byłej kopalni KWK Mysłowice. Przysypali złom gruzem i chcieli go wywieźć, nie informując o tym właścicieli. Zamiary nieuczciwych pracowników przejrzała ochrona, która natychmiast poinformowała policjantów. Sprawcami okazali się być trzej mężczyźni w wieku 26, 33 i 49 lat. W dwóch kontenerach zmieścili ponad 18 ton elementów metalowych o wartości przeszło 17 tys. zł. Męźczyźni usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży, za co grozi im do 5 lat więzienia.
źr. KMP Mysłowice
