Są zarzuty dla 17-letniej matki noworodka znalezionego w rzece we wsi Grabiec w gminie Szczekociny. Miesiąc temu to odkrycie wstrząsnęło mieszkańcami. Martwe dziecko jako pierwszy zobaczył syn pana Czesława.
Piast Gliwice wygrałby nawet eurowybory? TOP 5 SILESIA FLESZ z wizytą u Mistrzów Polski!
– Myślał, że to może jakaś świnka albo co w rzece. Tak się wydawało z początku, bo to było gołe, malutkie. Gołe było. Jo nie widziałem tego – mówił wówczas Czesław Matyja, mieszkaniec Grabca (wyp.arch)
Dzisiaj życie w Grabcu płynie spokojnie, ale mieszkańcy nie chcą wypowiadać się na temat tragedii. Prokuratura nadal pracuje nad wyjaśnieniem sprawy. Wczoraj podejrzana usłyszała zarzut zabójstwa swojej córki.
– Mając na uwadze to, że podejrzana złożyła wyjaśnienia, która wymagają szczegółowej weryfikacji, będą trwały czynności sprawdzające, jeśli chodzi o te rzeczy, które zawierają jej wyjaśnienia. W sposób nie budzący wątpliwości zostało ustalone ojcostwo dziecka. Ojcem dziecka jest dotychczasowy partner Doroty D. – mówi Dariusz Bereza, Prokuratura Rejonowa w Myszkowie.
Po ujawnieniu zwłok dziewczynki, Dorota D. przebywała pod opieką lekarzy. Teraz trafiła do aresztu w Lublińcu. Niewykluczone jednak, że prokurator zadecyduje o obserwacji psychologicznej. Nadal nie wiadomo, jaka była dokładna przyczyna śmierci noworodka. Mają to wykazać badania histopatologiczne.
autor: Łukasz Kądziołka
