Czy w końcu uda się zakończyć impas? Na terenie Zakładów Chemicznych nadal jest mnóstwo odpadów
Zakłady Chemiczne funkcjonowały w Tarnowskich Górach przez 45 lat. Już 25 lat trwa likwidacja tego państwowego podmiotu. Od ostatniego apelu Rady Miejskiej w sprawie zakończenia procesu likwidacji niebezpiecznych odpadów, skierowanego maju 2016 roku do rządu i parlamentarzystów, minęło 1000 dni. Impas trwa.
Piłkarze zespołu z okręgówki bawią się w kiboli! TOP 5 Silesia Flesz gra FAIR!
Ostatnie prace na terenie Zakładów Chemicznych prowadzono w 2011 roku. W specjalne kwatery wybudowano milion metrów sześciennych niebezpiecznych odpadów, a odcieki w kwater przenoszone są do oczyszczalni. Pół miliona metrów sześciennych odpadów pozostaje nadal do unieszkodliwienia.
– Od tego czasu nie pojawiły się żadne rozwiązania formalne: organizacyjne, legislacyjne ani finansowe, które pozwoliłyby na kontynuowanie procesu rekultywowanie terenu – mówi Bartosz Skawiński, zajmujący się w Urzędzie Miejskim tematem Zakładów Chemicznych.
Odpady stanowią zagrożenie dla wód podziemnych na terenie sięgającym aż do Gliwic, Toszka i granic powiatu tarnogórskiego. Do dziś jednak nie przyjęto żadnych rozwiązań, które pozwoliłyby na dokończenie procesu rekultywacji terenu. Przez lata nie udało się nawet wykreślić zakładów z KRS.
– Dlaczego wykreślenie podmiotu z rejestru jest tak istotne? W obecnym stanie prawnym – w momencie gdy byłe przedsiębiorstwo państwowe wykreśla się z KRS – jego majątek przechodzi na Skarb Państwa. Nie ma wówczas wątpliwości co do stanu własnościowego opadów. Takie wykreślenie wskaże więc od razu podmiot, który może te odpady usunąć – podkreśla burmistrz.
Rady Janusz Śnietka poinformował natomiast, że rząd przygotował już odpowiedni dezyderat a Prezes Rady Ministrów zapewnił finansowanie.
– Mimo, że w urzędzie mamy dwóch wyspecjalizowanych pracowników, którzy na bieżąco zajmują się tą sprawą, mimo licznych pism do rządu, nie widzę, w jaki sposób ten problem jest rozwiązywany. Napisaliśmy w kwietniu do ministra Sławomira Mazurka i mamy tylko informację, że w trzecim kwartale tego roku ujawnione zostaną sposoby rozwiązania tego problemu. Czekamy więc nadal – mówi Czech.
Radni przyjęli uchwałę 15 głosami „za” przy 3 wstrzymujących się.