Bytom: Dziwaczny namiot ma udawać rynek? Kontrowersyjna rewitalizacja Rozbarku w ogniu krytyki! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Generalne porządki trwają, to jednak mieszkańców Rozbarku do tego miejsca w zupełności nie przekonuje. Plac świętej Barbary w bytomskiej dzielnic Rozbark miał stanowić namiastkę rynku. Miał, bowiem równie trudno nazwać go rynkiem, co znaleźć kogoś, kto z tej rewitalizacji jest zadowolony. Głosy niezadowolenia dotarły nawet do lokalnych mediów.
ZADRA robi robotę w Energylandii, a TOP 5 SILESIA FLESZ robi przegląd „jedynek” w partiach!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
-To jest dość kameralny plac w porównaniu z innymi placami publicznymi w Bytomiu, jest stosunkowo niewielki a wciśnięto na niego scenę, która jest może trochę mniejsza od tego, co jest w parku. Różnica jest taka, że scena w parku jest otoczona drzewami a na placu Barbary dookoła są budynki mieszkalne, więc jakakolwiek impreza w tym miejscu będzie wielkim problem dla mieszkańców – przyznaje Daniel Lekszycki, bytomski.pl.
Jakby tego było mało fontanna nie działa, bo brakuje… przyłącza prądu. Dodatkowo obok nowych latarni stoją te stare, bo w projekcie nie przewidziano ich usunięcia.
Grzegorz Pronobis, architekt z Bytomia oraz członek komitetu rewitalizacji podkreśla, że wybrana procedura w jakiej wykonano inwestycje, czyli zaprojektuj i wybuduj jest dla niego niezrozumiała i przypomina że…
-W sprawie tego placu nie odbyły się konsultacje społeczna i to trzeba jasno powiedzieć. Ja miałem okazję osobiście prowadzić konsultacje społeczne dotyczące rewitalizacji całej dzielnicy, czyli obszaru o wielu hektarach powierzchni, w którym pojawiały się oczywiście elementy zagospodarowania i funkcjonowania placu Barbary, pobliskiego Szynola jako elementy natomiast to były konsultacje dotyczące diagnozy podobszaru Rozbark, czyli całej dzielnicy a nie rozwiązań placu Barbary – mówi Grzegorz Pronobis, architekt.
Dlatego niezadowolenie mieszkańców nie powinno dziwić. Projekt powstał jeszcze za czasów kadencji poprzednich władz. Przed rozwiązaniem problemów stają teraz następcy. Miasto podkreśla, że wszelkie usterki postara się rozwiązać jak najszybciej – fontanna najpóźniej będzie czynna od 2 września.
–Mamy nadzieję, że to miejsce faktycznie pomimo głosów mieszkańców, którzy nie do końca są zadowoleni z tego w jaki sposób akurat ta przestrzeń została zagospodarowana ożyje. Zastanawiamy się nad tym w jaki sposób ożywić scenę, co możemy zrobić z tą przestrzenią żeby ona spełniała faktycznie wymogi mieszkańców i ich oczekiwania – mówi Małgorzata Węgiel–Wnuk, rzecznik prasowy UM w Bytomiu.
Nieoficjalnie myśli się o tym, czy pod zadaszeniem nie postawić chociażby stołów do ping-ponga. Zamiast spektakularnej odnowy trzeba będzie przemyśleć koncepcję od nowa.
!!!ZDJĘCIA +18!!! Goły transwestyta biega po Gliwicach z dildo i to filmuje!
Nareszcie?! Nadciąga zniesienie wiz dla Polaków do USA!
Kontrowersyjny komitet wyborczy zarejestrowany na Śląsku! Kandydat może za to drogo zapłacić
autor: Sandra Hajduk