Kierowca, który na A4 blokował karetkę na sygnale stracił pracę! [WIDEO]
Są konsekwencje skandalicznego zachowania kierowcy rejsowego autokaru, który na autostradzie A4 blokował przejazd karetki na sygnale. Nagranie na którym widać, jak karetka jest blokowana przez autobus – obiegło już internet. Kierowca autokaru stracił właśnie pracę, a to może być dopiero początek jego kłopotów.
TOP 5 Silesia Flesz: Górnicy szykują najazd na Warszawę!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Sytuacja miała miejsce na autostradzie A4 pod Legnicą. Na nagraniu wrzuconym do sieci przez załogę karetki pogotowia ratunkowego widać, jak karetka jadąca na sygnale – mimo że ponagla jadący przed nią autokar – jest blokowana na lewym pasie. Wszystko co działo się na drodze w feralnym momencie nagrał jeden z ratowników, a film umieścił w internecie.
Mimo włączonych kogutów – kierowca autobusu jechał sobie w najlepsze lewym pasem – zdaniem załogi karetki blokując im skutecznie przejazd. Kierowca karetki dają znaki światłami kierowcy autobusu, by ten zjechał na A4 na prawy pas, cały czas na trwającym minutę wideo słychać też wycie syren, błyskają też sygnały świetlne, zamontowane na karetce. Nic to jednak nie daje. Kierowca po minucie dopiero zjeżdża na prawo puszczając karetkę.
Sprawę szeroko komentują już internauci, nie zostawiają na kierowcy autokaru suchej nitki. Zajęła się nią tez policja z Legnicy. Ustalono kierowcę – mieszkańca Wrocławia. Policja prowadzi sprawę pod kątem tamowania ruchu lub jego utrudniania na drodze publicznej.
Kłopoty z policją to jednak nie jedyne problemy jakie już ma kierowca autokaru. Został bowiem zwolniony z pracy. Partner autobusowy linii, kursującej na tym odcinku zwolnił kierowcę po wyjaśnieniu sprawy z operatorem – firmą FlixBus. -Dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości – mówi na łamach RMF 24 Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBusa w Polsce i na Ukrainie.
Kierowca oprócz straty pracy może też stracić nieco gotówki – grozi mu mandat w wysokości 500 złotych, ale na tym nie koniec, bo może także dostać grzywnę w wysokości do 5 tys. złotych za uniemożliwienie przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu.
źródło: RMF 24 red: W.Żegolewski
Porwano 10-letniego chłopca! Uruchomiono system Child Alert
Nagrobek Kazimierza Kutza uszkodzony! Ktoś wyrył na nim krzyż
Strajk w kopalniach i zakładach PGG! Trwa protest ostrzegawczy