REKLAMA
Wiadomość dnia

Epidemia koronawirusa: Parkomaty wyłączone, kierowcy autobusów odgrodzeni od pasażerów

Kierowcy autobusów odgradzający się od pasażerów taśmami ostrzegawczymi czy automatyczne przyciski przy przejściach dla pieszych. Wszystko po to, aby uniknąć zarażenia. W Tychach nie działają już dotykowe parkomaty.

 

 

TOP 5 Silesia Flesz: Tajemnicze przedmioty i martwe zwierzęta w kanalizacji? To nie żarty!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

-Rezygnujemy ze stref płatnego parkowania w Tychach. Dokładnie chodzi oczywiście o pobieranie opłat w tych strefach. Do tej pory to obowiązywało, ale nie jesteśmy w stanie dezynfekować parkomatów cały czas. Dlatego podjęliśmy decyzję, że bezpieczniej dla mieszkańców będzie, jeśli nie będą dotykali parkomatów – mówi Ewa Grudniok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tychy.

Powiązane artykuły

 

Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach też zwolnił mieszkańców z konieczności dotykania przycisków, tyle że tych przy przejściach dla pieszych.

-W tej chwili piesi nie dotykają tych przycisków – czekają i włącza się dla nich zielone światło. To zielone światło zostało ustawione – powiedzmy – w takim trybie stałoczasowym. Kierowcy wiedzą, o co chodzi. Przedtem, kiedy ci piesi zgromadzili się, wówczas włączało się dla nich zielone światło. No w tej chwili i kierowcy trochę dłużej postoją. No i piesi też będą musieli zaczekać na zielone światło – mówi Jadwiga Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.

Kierowcy autobusów odgradzający się od pasażerów taśmami ostrzegawczymi czy automatyczne przyciski przy przejściach dla pieszych. Wszystko po to, aby uniknąć zarażenia
Kierowcy autobusów odgradzający się od pasażerów taśmami ostrzegawczymi czy automatyczne przyciski przy przejściach dla pieszych. Wszystko po to, aby uniknąć zarażenia

Na nietypowy sposób ochrony przed koronawirusem wpadli także kierowcy miejskich autobusów, którzy od reszty pasażerów odgrodzili się za pomocą taśmy ostrzegawczej.

-To ma związek z zawieszeniem sprzedaży biletów w pojazdach. To było jedno z naszych zaleceń. Operatorzy na własną rękę podejmowali decyzję o wydzielaniu tych stref. W związku z tym, że tej sprzedaży w pojazdach już nie ma – mogli to zrobić. My podjęliśmy szybko decyzję, odnośnie estetyki tej wydzielonej strefy. O ile samo jej wprowadzenie odpowiada operator, to w tym momencie, jeżeli się na to decyduje, to my my wskazujemy tą estetykę, jak ona powinna wyglądać – mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Związku Transportu Metropolitalnego.

Właściwie nie ma branży i firmy, która w jakiś sposób nie wprowadziłaby środków ostrożności. Wygląda na to, że z każdym dniem będzie ich więcej.

 

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Polska zamknęła granice przed koronawirusem! Wszystkie informacje dot. zamknięcia granic przez Polskę

Utknęliście za granicą? Polski rząd pomoże Wam wrócić do kraju!

Koronawirus w Polsce. MON i wojsko w pełnej gotowości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button