Wiadomość dnia

Rekordowa liczba zgonów w Hiszpanii. 738 osób zmarło w ciągu ostatniej doby

Bardzo smutne informacje napływają z Hiszpanii. W ciągu ostatniej doby z powodu zarażenia koronawirusem zmarło tam 738 osób. To precedens na skalę światową – z danych statystycznych wynika, że łączna liczba osób, które w wyniku zakażenia COVID-19 umarły jest większa niż od początku epidemii w Chinach. Czy Polskę też czeka taki scenariusz? 

 

TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Przebieg epidemii koronawirusa w Hiszpanii jest bardzo dramatyczny. W ciągu ostatniej doby zmarło tam 738 osób zarażonych COVID-19 a łączna liczba zgonów jest już wyższa niż w Chinach od początku epidemii. Dalej na alarm biją statystyki, które płyną z Włoch – liczba ofiar koronawirusa to 6280. Najwięcej zachorowań w Hiszpanii odnotowuje region wokół Madrytu, zaraz za nim Katalonia. Można powiedzieć, że świat walczy z całej siły by powstrzymać szalejącą epidemię ale ofiar jeszcze przez jakiś czas będzie przybywać.

To dobry moment by przypomnieć Państwu o sytuacji w naszym kraju. Premier Mateusz Morawiecki wraz z Ministrem Zdrowia Łukaszem Szumowskim w dniu wczorajszym wprowadzili kolejne ograniczenia związane z poruszaniem się obywateli Polski. Zakazy dotyczą m.in. spędzania czasu na placach zabawa, siłowniach miejskich – wytyczne jasno mówią, że z domu możemy wyjść tylko do pracy, na zakupy czy do apteki. Zgromadzenia zostały ograniczone do 2 osób, chyba że dotyczy to rodziny. Wraz z rządem apelujemy by pozostali Państwo w domach – aktualnie tyle możemy wszyscy zrobić by nie powtarzać scenariuszy, które obserwujemy w krajach takich jak Włochy czy Hiszpania.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Niby nie można, ale jednak można? Kiedy nie obowiązuje zakaz wychodzenia z domu?

Metropolia i marszałek przesuwają miliony na walkę z koronawirusem!

„Za pięć minut flacha i pizza, inaczej sam pójdę i będę zarażał…”. Nietypowa interwencja policjantów

źródło: Polsat News

red: B. Bednarczuk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button