KrajSport

Piast Gliwice tytułu nie obroni. Legia Warszawa Mistrzem Polski 2019/2020

Będzie podium ale mistrzostwa już na pewno nie. Legia Warszawa obroniła swoje 8-punkltowe prowadzenie i mimo wygranych meczów Piasta i Lecha – w sezonie 2019/2020 to właśnie legioniści zapewnili sobie mistrzowską koronę. Legia Warszawa tytuł Mistrza Polski zapewniła sobie na 2 kolejki przed końcem rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy. Piast Gliwice – wciąż aktualny mistrz kraju – tytułu nie obroni, ale ma już zapewnione podium i grę w pucharach.

 

 

Czytaj także: Nie jedna, ale dwie spalarnie powstaną na Śląsku?

Stało się to, na co zanosiło się od kilku długich tygodni. Po sobotnim zwycięstwie nad Cracovią Legia Warszawa zapewniła sobie tytuł mistrza Polski. Na dwie kolejki przed zakończeniem rywalizacji w PKO Ekstraklasie drużyna prowadzona przez Aleksandara Vukovicia wystarczającą do triumfu w lidze przewagę punktową. Dla „Wojskowych” to czternaste mistrzostwo kraju w historii.

Powiązane artykuły

Kibice Legii Warszawa mogą zapomnieć o demonach z poprzedniego sezonu, gdy ich ulubieńcy na ostatniej prostej pozwolili wyprzedzić się Piastowi Gliwice. Tym razem legioniści nie dali szans reszcie stawki, której sukcesywnie uciekali od wielu tygodni. Po rundzie zasadniczej sezonu 2019/2020 drużyna ze stolicy przewodziła ligowej stawce z siedmioma punktami przewagi nad drugim w tabeli, broniącym mistrzowskiego tytułu Piastem. I choć w trzech kolejkach fazy finałowej zdarzyły jej się dwa potknięcia, czyli remisy z Jagiellonią Białystok i gliwiczanami, zespół Waldemara Fornalika punktował jeszcze słabiej, zdobywając w trzech spotkaniach zaledwie jeden punkt.

Przed 34. kolejką jasne stało się, że Legii do wywalczenia mistrzowskiego tytułu wystarczy dopisanie do swojego konta zaledwie jednego „oczka” w czterech ostatnich starciach sezonu. Pierwszą okazją była wyjazdowa potyczka z Lechem Poznań. Drużyna Aleksandara Vukovicia nie sprostała jednak zadaniu i nie wykorzystała swojej pierwszej szansy, przegrywając przy Bułgarskiej 1:2.

Kolejną możliwością było domowe starcie z Cracovią. Warszawianie przystąpili do niego żądni rewanżu za bolesną – bo aż 0:3 – porażkę z tym zespołem w półfinale Totolotek Pucharu Polski. W spotkaniu z „Pasami” piłkarze Vukovicia od pierwszych minut byli zdeterminowani, by podkreślić swoją wyższość w Ekstraklasie. W pierwszej połowie gospodarze stworzyli kilka doskonałych szans, ale dopiero Tomas Pekhart wykorzystał dośrodkowanie Pawła Wszołka. W drugiej połowie wynik i zwycięstwo podkreślił Walerian Gwilia, któremu asystował Bartosz Slisz.

Tym samym Legia Warszawa powróciła na mistrzowski tron po dwóch latach. W 2018 roku zapewniła sobie ligowe zwycięstwo w Poznaniu. „Wojskowi” prowadzili z Lechem 2:0 po golach Domagoja Antolicia i Michała Kucharczyka, a fani klubu ze stolicy Wielkopolski kilka minut po zdobyciu przez Legię drugiej bramki przerwali spotkanie, rzucając na murawę niebezpieczne przedmioty. Ostatecznie spotkanie zostało zweryfikowane jako walkower na korzyść legionistów. Tym razem mieli oni okazję świętować triumf przed własną publicznością.

Dla Legii Warszawa jest to czternasty tytuł mistrza kraju w historii. Tym samym klub ze stolicy, który przewodzi i umacnia się w tabeli wszech czasów ekstraklasy, dołączył do grona rekordzistów pod względem liczby wywalczonych mistrzostw. Czternastoma złotymi medalami mogą pochwalić się jeszcze Ruch Chorzów oraz Górnik Zabrze. Legia po raz pierwszy cieszyła się z ligowego triumfu w 1955 roku. Później sięgała po mistrzostwo w latach 1956, 1969, 1970, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013, 2014, 2016, 2017 i 2018. Ponadto klub ze stolicy oficjalnie dwunastokrotnie był wicemistrzem kraju, ma też w dorobku dziewiętnaście zwycięstw w Pucharze Polski.

 

źródło: Łączy Nas Piłka
red: W.Żegolewski

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Wybory 2020: PKW podała dane z 99,98 proc. obwodów. Duda wygrywa z Trzaskowskim

Nowe zakażenia w 14 województwach! Resort zdrowia opublikował raport [KORONAWIRUS 13.07.2020]

Rolada ustrzycka zamiast oscypka, mintaj zamiast dorsza i stary tłuszcz do smażenia. Inspektorzy sprawdzili restauracje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button