Katowice, Gliwice, Bielsko: Tysiące uczestników protestów w obronie wolnych mediów [WIDEO]
Tysiące mieszkańców na ulicach śląskich miast w obronie telewizji TVN. Takie protesty odbyły się wczoraj między innymi w Katowicach, Gliwicach, Bytomiu, czy Tarnowskich Górach. To pokłosie zapowiadanych zmian w ustawie medialnej, którymi jeszcze dzisiaj ma zająć się sejm.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
– W mediach, gazetach i telewizji powinno być to, co ja chcę oglądać, a nie to, co mi ktoś narzuci. A z jakiej racji? Jestem wolnym człowiekiem, jestem Europejką i nikt mi nie będzie mówił, co ja mam oglądać. Ja, za przeproszeniem telewizji publicznej nie oglądam, bo mi jest niedobrze jak ja ich widzę – mówi Elżbieta Czerepowicka, uczestniczka protestu.
– Uważam, że każda telewizja, każde media mają prawo działać. Zarówno TVN, jak i telewizja ojca Rydzyka, jak i telewizja Polsat. I nie podoba mi się, że władza w Polsce próbuje ograniczyć dostęp do wolności mediów – mówi Łukasz, uczestnik protestu.
Projekt zmian ustawy medialnej zakłada, że koncesję na nadawanie w Polsce mogą otrzymać takie podmioty, których siedziba lub miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Właścicielem TVN jest amerykański nadawca Discovery. Głosowanie nad zmianami w ustawie medialnej zbiega się z końcem koncesji TVN i ubieganiem się o jej przedłużenie. Uczestnicy protestów mówią jasno: chodzi o pozbycie się niewygodnej dla władzy stacji telewizyjnej.
– Po prostu nie mogę patrzeć, nie mogę milczeć, jak widzę, że nasze postulaty, prawdziwej Solidarności. Prawdziwej, nie tych popłuczyn PiS-owskich, które mamy teraz i z których się zrobił PiS-owski czopek za przeproszeniem. Niestety, nie mogę na to spokojnie patrzeć – mówi Barbara Czyż, internowana działaczka Solidarności.
– Zabranie wolnych mediów to jest zabieranie nam mądrości. Zabieranie prawa do wyboru. Jeżeli jesteśmy razem, to mamy szansę, mamy wielką moc, żeby wygrywać i to sobie musimy uświadomić – mówi Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.
Prawo i Sprawiedliwość, którego posłowie stoją za projektem nowelizacji ustawy, argumentuje natomiast, że zmiany mają zapobiec kupowaniu mediów przez firmy z tzw. niedemokratycznych krajów. Czyli np. Rosji czy Chin.
– Niech każdy sobie w sumieniu odpowie na takie pytanie: czy chcielibyśmy, żeby była możliwość nabywania udziałów w mediach, czyli wpływu na polskie społeczeństwo, przez biznesy czy przedsiębiorców, albo jakieś inne podmioty z całego świata? Ja sobie odpowiadam jednoznacznie: poważne państwo musi mieć mechanizmy regulacyjne – mówi Mateusz Morawiecki, premier RP (wypowiedź z 10 sierpnia).
Głosowanie nad zmianami w ustawie medialnej ma się odbyć jeszcze w środę.
autor: Paweł Jędrusik
Ostra reakcja rządu na ataki! Pracownicy punktów szczepień zostaną objęci ochroną
Mieszkańcy Os.Tysiąclecia mają dość głośnych imprez i koncertów w Parku Śląskim! I piszą skargę
Święty-Ersetic, Fajdek i Małachowski Śląscy olimpijczycy z Tokio przyjechali na Stadion Śląski