Ekologiczna bomba na pograniczu Chorzowa i Świętochłowic, a dokładnie zanieczyszczony chemicznie staw Kalina znajdujący się w dzielnicy Zgoda przechodzi właśnie remediację, oczyszczenie z chemikaliów, które dostały się do stawu z chorzowskich zakładów chemicznych „Hajduki”, to właśnie tam w pobliskiej hałdzie przez kilkadziesiąt lat składowane były odpady produkcyjne.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
-W tym momencie po stawie pływa refuler, który pompuje osady denne do układu przesiewaczy i prac filtracyjnych te prace powinny potrwać około 4 miesięcy – mówi Piotr Surma, przedstawiciel wykonawcy konsorcjum Remea i Menard.
Staw Kalina, który ma ponad 5 hektarów przeszkadzał mieszkańcom okolicznych bloków głównie uciążliwym zapachem fenolu i innych środków chemicznych. Po wykonaniu wszystkich zaplanowanych prac docelowo miejsce te ma się stać terenem rekreacyjnym
-Woda zostanie oczyszczona w stawie, to dookoła teren ten zostanie zagospodarowany tak, żeby rzeczywiście powstała taka powiedzmy skałka dwa, tak czyli żeby mieszkańcy południowej części Świętochłowic mieli teren na którym mogą spokojnie sobie odpoczywać – mówi Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
Zakończenie prac związanych z oczyszczeniem statywu zaplanowane są na 2023 rok. Rewitalizacja Kaliny, możliwa jest dzięki wsparciu funduszy unijnych i dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, umowę podpisano na początku stycznia ubiegłego roku. Całkowity koszt inwestycji to kwota blisko 70 mln zł.
autorka: Monika Taranczewska
Fala gorącego powietrza nad Polską! Ochłodzenie nadejdzie we wtorek
Kibol brutalnie pobił kobietę w Katowicach. Sąd zadecydował o tymczasowym areszcie
Prawie 200 nowych przypadków zakażeń Covid-19 w Polsce. Zmarło 6 osób [KORONAWIRUS 13.08.2021]
