Wrocław ma swoje małe krasnale, a Katowice Beboki. To stwory o których często słyszą śląskie dzieci, gdy zrobią coś złego, bo Bebokami się straszy. Jednak te na ulicy są zupełnie inne.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
-Te mają ładnie miny, mają takie miny pozytywne, nie straszne–mówi Tadeusz, mieszkaniec Katowic.
Pomysł na stworzenie beboków pojawił się w 2018 roku. Najpierw tylko na obrazach. Potem pierwsze „wyszły” na ulice Nikiszowca, a teraz również Śródmieścia.
-Sama idea Beboka jest taka, że jest w stanie go namalować nawet dziecko no bo Bebok składa się z jednej szłapy, drugiej szłapy kulki nosa, dużych oczu i rogów i każdy jest w stanie go namalować, natomiast sam pomysł wynika z jakieś sytuacji w jakiej Bebok ma być postawiony, skoro tutaj Bebok stanął przed Galerią Katowicką siłą rzeczy muszą iść coś kupić- mówi Grzegorz Chudy, twórca Beboków.
Obecnie w Katowicach są już cztery, bo nowa beboków została odsłonięta przed wejściem do Galerii Katowickiej.
– Jak tylko usłyszeliśmy, że pan Grzegorz Chudy planuje taki projekt szlaku Beboków w Katowicach od razu do niego zgłosiliśmy z chęcią zaprojektowania i wykonania takiej rzeźby- przyznaje Joanna Bagińska, dyrektor Galerii Katowickiej.
Galeria Katowicka ogłosiła konkurs na imiona dla beboków. W głosowaniu wybiorą je internauci.
To kolejna inicjatywa, polegająca na umieszczeniu postaci ze śląskich legend i podań w przestrzeni Katowic. Kilka lat temu powstał Szlak Ślonski Godki. Większość figurek została jednak skradziona, a miasto ich już nie odtworzyło.
autorka: Monika Taranczewska
Nawet 4 doby czekania na ekogroszek z KWK Chwałowice! Kierowcy koczują pod kopalnią
Bukowa Góra skrywała niezwykłą tajemnicę. Odkryli ją właśnie archeolodzy z Dąbrowy Górniczej
