Kategorie

Mieszkańcy Wilkowic do gminy: wytnijcie drzewa w parku, bo liście z nich lecą i musimy je sprzątać! A, i jeszcze ptaki śpiewają!

Prawie stu mieszkańców Wilkowic koło Bielska-Białej zwróciło się do władz gminy z z prośbą o wycięcie drzew i krzewów rosnących w parku Wolności, tuż za urzędem gminy. W petycji skarżą się, że liście spadają na ich posesje, a oni muszą je sprzątać, co męczy ich fizycznie i psychicznie.

 

 

Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!


Jednak to nie wszystko. Przeszkadza im również śpiew ptaków. Obawiają się również o swoje bezpieczeństwo w ciemnym nocą parku. Nie tylko w internecie zawrzało.

– Czerwone czujniki tylko się świecą wieczorem, a także jak jeszcze wytną też nasz maleńki mikroklimat no to to już straszne, nie no, to ja bym się musiał tu przykuć do tych drzew absolutnie –mówi nam pan Wiesław, mieszkaniec Wilkowic.

W sprawę zaangażowali się również ekolodzy, którzy uważają pomysł wycinki drzew jak i argumenty mieszkańców za kuriozalne.

-Nie wiem co się z nami stało, skoro my się boimy liści i boimy się ptaków, to wie pani ja nawet nie wiem już jak komentować jak mnie pytają jak komentować tę sytuację, ale na pewno jest coś nie tak z edukacją jest coś nie tak z tymi informacjami, które my na co dzień dostajemy o świecie, który nas otacza – podkreśla Jacek Bożek, założyciel i przewodniczący ekologicznego Klubu Gaja.

Prawie stu mieszkańców Wilkowic koło Bielska-Białej zwróciło się do władz gminy z z prośbą o wycięcie drzew i krzewów rosnących w parku Wolności, tuż za urzędem gminy
Prawie stu mieszkańców Wilkowic koło Bielska-Białej zwróciło się do władz gminy z z prośbą o wycięcie drzew i krzewów rosnących w parku Wolności, tuż za urzędem gminy

Zdania są podzielone, dlatego już pojawiła się druga petycja.

-Podpisaliśmy w związku z tym drugą petycję, odwołującą tą pierwszą, która jest bez sensu, żeby po prostu władze gminy ukłoniły się w tą stronę i dokonały takiego przerzedzenia, uporządkowania, żeby było przyjemnie i ładnie – mówi nam Agata, mieszkanka Wilkowic.

Wójt gminy uważa, że większość podpisów, które widnieją pod pierwszą petycją, znalazło się tam, bo mieszkańcy nie do końca zapoznali się z tym, co podpisują.

-(…) w tym momencie trudno mi jest dokładnie powiedzieć czy wszyscy mieszkańcy dokładnie mieli świadomość pod jaka petycja się podpisują ponieważ docierają do nas głosy ludzi którzy twierdzą ze co innego było mówione, inaczej to było przedstawiane w trakcie zbierania lub tez nie doczytali do końca- mówi Janusz Zemanek, wójt gminy Wilkowice.

Urząd Gminy zapewnia, że w sprawie petycji odbędzie się specjalne spotkanie z mieszkańcami, a drzewa są i będą bezpieczne.

 

autorka: Monika Taranczewska

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Czy ustawienie świateł w Twoim samochodzie jest prawidłowe? Policja rozpoczęła kontrole

Trzecia dawka szczepionki przeciwko Covid-19 dla wszystkich dorosłych

Przestępcy podszywają się pod urząd skarbowy i Ministerstwo Finansów. Uważajcie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button