Śląskie Centrum Medycyny Fizykalnej i Wczesnej Diagnostyki Nowotworów uruchomiono w Bytomiu
W Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu otwarto Śląskie Centrum Medycyny Fizykalnej i Wczesnej Diagnostyki Nowotworów. To miejsce na miarę XXI wieku, gdzie leczeni pacjencji będą mieli zapewnioną holistyczna opiekę na światowym poziomie.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
-Mamy szeroki zakres działania ponieważ jest to klinika chorób wewnętrznych medycyny fizykalnej i angiologii. Zatem tutaj pacjenci będą leczeni tacy, którzy są chorzy na wszelkiego rodzaju schorzenia cywilizacyjne. Począwszy od nowotworów przełyku, jamy ustnej, układu oddechowego, jelita, żołądka po choroby układu krążenia, choroby diabetologiczne. Także mamy szerokie spektrum działania – mówi Kornelia Cieśla, dyrektor Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu.
A utworzenie miejsca, które pozwoli na tak dokładną diagnostykę, leczenie oraz terapię pacjentów zainicjował profesor Aleksander Sieroń. To jeden z najwybitniejszych specjalistów angiologii, który przez wiele lat kierował Oddziałem Klinicznym Chorób Wewnętrznych, Angiologii i Medycyny Fizykalnej.
-Moim celem było wprowadzenie do Polski czegoś, co jest nowoczesne – to raz. Druga nowoczesność to jest medycyna fizykalna. Sam natomiast byłem mało zdolny, musiałem kończyć więcej fakultetów niż jeden. Skończyłem jedne studia, drugie, trzecie i dzięki temu zrozumiałem, że medycyna fizykalna oparta o rzetelną wiedzę fizyki daje ogromną szansę pacjentom, którzy mogą bez ubocznych skutków się leczyć – mówi prof. Aleksander Sieroń, krajowy konsultant ds. angiologii, pomysłodawca utworzenia ŚCMFiWDN w Bytomiu.
Placówka wyposażona została w najnowocześniejszy sprzęt oparty na nowych technologiach, wart blisko 11 mln złotych. To między innymi tomograf, który umożliwia m.in. rekonstrukcję przełyku, są też specjalistyczne lasery czy zaprezentowany podczas dzisiejszego otwarcia angiograf.
-Jest to jeden z najnowocześniejszych w naszym województwie i w Polsce. Musimy powiedzieć w tym miejscu, że w Polsce mamy jedną z największych liczb amputacji kończyn dolnych. To są sprawy naczyniowe, a więc niedrożność tętnic. I właśnie ten sprzęt umożliwi ratowanie kończyn dolnych, a więc lepsze leczenie, a więc unikanie kalectwa kończyn dolnych. To jest szalenie ważne, bo w Polsce rocznie amputowanych jest około 9 tys. kończyn dolnych – mówi prof. dr hab. n. med. Agata Stanek, angiolog i specjalista chorób wewnętrznych.
Tak nowoczesne miejsce na medycznej mapie Śląska mogło powstać dzięki dużemu dofinansowaniu. Całkowity koszt inwestycji to kwota bliska 33 mln., z czego ponad 27 mln pochodzi ze środków Unii Europejskiej, a ponad 4 mln. z budżetu województwa śląskiego.
-Myślę, że to akurat dobry dzień dla Śląska, dobry dzień dla Bytomia. Że takie miejsce za tak gigantyczne środki powstaje. Oczywiście zawsze w służbie zdrowia jest mnóstwo problemów do rozwiązania, ale mnie to osobiście zawsze bardzo cieszy kiedy spotykamy się i otwieramy ważne miejsca. Ten sprzęt tu naprawdę jest elita światowa, nam niczego nie brakuje, mamy świetnych profesorów, mamy świetne kadry, mamy świetny sprzęt. Ale z drugiej strony oczywiście nikt nie chce chodzić do lekarza, ale jak już trafiamy to jestem przekonany, że jak już trafimy do Bytomia to będziemy leczeni w najlepszych warunkach – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Poza diagnostyką i leczeniem fizykalnym, placówka będzie kształciła lekarzy, a także prowadziła działalność naukowo-badawczą. W Śląskim Centrum Medycyny Fizykalnej trwają ostatnie prace z doposażaniem sal i wkrótce trafią tam pierwsi pacjenci.
autorka: Fatima Orlińska
Paulo Sousa zakażony koronawirusem! Czy poprowadzi Polskę w meczach eliminacji mistrzostw świata?
Drużynowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce w 2023 odbędą się na Stadionie Śląskim!