Pracownicy handlu chcą podwyżek i lepszych warunków pracy
Pracownicy handlu domagają się podwyżek oraz zwiększenia zatrudnienia w sklepach. Jak tłumaczą związkowcy, w marketach i dyskontach pracownicy są coraz bardziej przeciążeni, a pandemia jeszcze pogłębiła ten problem.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
– Sieci wydłużyły godziny otwarcia sklepów, ale liczby pracowników nie zwiększyły, bo nie potrafią znaleźć chętnych do pracy. Dzieje się tak dlatego, bo nikt nie chce przyjść do tak ciężkiej roboty za tak niską pensję. W ten sposób koło się zamyka – podkreśla szef handlowej „S”.
Kolejny postulat handlowej „S” dotyczy niedziel wolnych od pracy w handlu. W ostatnich miesiącach kolejne sieci otworzyły swoje sklepy w niedziele, obchodząc ograniczenia zawarte w ustawie regulującej niedzielny handel. 19 października prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację uszczelniającą ustawę. Jednak nowe przepisy wejdą w życie dopiero za trzy miesiące.
– Obchodząc przepisy i ponownie odbierając swoim pracownikom prawo do niedzielnego odpoczynku z rodzinami, sieci handlowe pokazały, że nie traktują tych pracowników podmiotowo, ale wyłącznie jak narzędzia do generowania gigantycznych zysków. Jeśli jest inaczej to niech to udowodnią i zamkną swoje sklepy już w najbliższą niedzielę, nie czekając aż nowe prawo zacznie obowiązywać – mówi Alfred Bujara.
Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność
W piątek marsze zablokują całe Katowice? Strajk Klimatyczny przejdzie przez miasto 5 listopada
Studenci pielęgniarstwa w WST w Katowicach przeszli dzisiaj czepkowanie!