Końcowe odliczanie. Miasta pozbywają się masowo kopciuchów. A przynajmniej chcą
Coraz mniej czasu na wymianę kopciucha na coś bardziej eko. Nie okłamujmy się zresztą – czasu nie ma już wcale, bo jak ktoś nie złożył wniosku na wymianę starego kotła na bardziej przyjazne środowisku źródło energii – to i tak już do końca roku kopciuch mu z domu nie zniknie. Do końca roku – bowiem 1 stycznia 2022r. wchodzą w życie restrykcyjne zapisy uchwały antysmogowej.
Na wymianę starego pieca na coś bardziej ekologicznego wszyscy mieli kilka lat. I mieli ku temu sposobności wiele – od realizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach programu Czyste Powietrze po gminne programy, które sowicie dotowały i wciąż dotują wymianę tego, co powoduje smog. Niestety starych pieców wciąż jest mnóstwo i to niezależnie od tego, w jakim mieście województwa śląskiego się znajdujemy. Ale są promyki nadziei, że wkrótce się to zmieni.
W Sosnowcu będzie kontynuacja wielkiego projektu likwidacji kopciuchów na Juliuszu. Tu pieców ma ubyć skokowo. Co zresztą częściowo się już stało. 1000 pieców mniej – taki był efekt podłączenia do sieci centralnego ogrzewania 22 budynków na osiedlu Juliusz. Za projekt wspólnie odpowiadał Miejski Zakład Zasobów Lokalowych oraz Dalkia Polska Energia SA. Teraz czas na kolejny duży krok.
Warta 10 mln zł i zrealizowana w 2018 roku inwestycja pozwoliła na podłączenie do sieci ciepłowniczej ponad pół tysiąca mieszkań. Tym samym lokatorzy nie muszą już martwić się o ogrzewanie.
–Mieszkańcy tej dzielnicy w ogromnej części korzystali z pieców węglowych. Teraz nie muszą dbać o opał, mają więcej miejsca w swoich mieszkaniach, a co najważniejsze, powietrze jest czystsze – tłumaczy Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. – Inwestycja na Juliuszu oparta była na partnerstwie publiczno-prywatnym. To był chyba pierwszy tego typu projekt w Polsce – dodaje prezydent.
To nie koniec dobrych informacji z sosnowieckiego Juliusza. Dalkia Polska Energia S.A realizuje II etap inwestycji. Tym razem partnerem firmy nie jest MZZL, a Śląsko-Dąbrowska Spółka Mieszkaniowa. Cel jednak jest ten sam – likwidacja pieców węglowych i podłączenie kolejnych mieszkań do sieci ciepłowniczej. – Planujemy jeszcze w tym roku podpiąć do sieci 6 budynków, a w kolejnym roku 13 następnych. To pozwoli na likwidację ok. 340 pieców węglowych – podaje Dalkia Polska Energia SA.
Kilkaset pieców zniknie też w krótkim czasie w Rybniku. Tu bowiem zakończyła się weryfikacja deklaracji złożonych do drugiej już edycji programu grantowego na wymianę źródeł ciepła. Z 917 złożonych deklaracji aż 727 zostało rozpatrzonych pozytywnie, a 190 zostało odrzuconych. Głównymi powodami odrzucenia deklaracji były zaległości w podatkach lokalnych i opłatach za śmieci na dzień składania deklaracji oraz nieuzupełnione w terminie przewidzianym w regulaminie braki w deklaracjach. W sumie wszystkie wnioski na tak to prawie 4,5 miliona złotych.
Największym jednak programem realizowanym nie tylko w woj.śląskim ale i w całej Polsce jest Czyste Powietrze. Z tym, że do śląskiego żaden inny region „nie ma podejścia” jeśli chodzi o statystyki. Województwo śląskie od samego początku programu jest liderem w liczbie wniosków, jakie wpływają na wymianą kopciuchów. Ile już wpłynęło do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach? Zobaczcie rozmowę z prezesem funduszu, Tomaszem Bednarkiem w ostatnim odcinku naszego programu ekologicznego EkoMisja:
EkoMisja: Końcowe odliczanie do wyłączenia kopciuchów. Będą kary dla trucicieli?
źródło: UM Sosnowiec, własne red: W.Żegolewski
Wolnych respiratorów na Śląsku już prawie nie ma. Ogromny skok zakażeń covid-19!
Prezent od IKEA dla kierowców w Zabrzu. Meblowy gigant wybudował im rondo!
Minął miesiąc i wciąż nic. Policjanci szukają świadków wypadku na S-1 w Bielsku