Koronawirus: Omikron na Śląsku? Sanepid bada próbkę podróżnego z RPA!
Czy wariant koronawirusa Omikron jest już w województwie śląskim? Nie można tego wykluczyć. Jeden z podróżnych, który w ostatnim czasie wrócił z RPA ma koronawirusa. Jednak na razie nie wiadomo jaki wariant.
Omikron budzi grozę na całym świecie – także w Polsce, gdzie od dzisiaj obowiązuje kwarantanna dla wracających z krajów podwyższonego ryzyka i zakaz lotów z 7 państw afrykańskich, w których do tej pory wykryto najwięcej przypadków wariantu Omikron.
Niewykluczone, że Omikron przedostał się już nawet do województwa śląskiego. Podróżny, który wrócił z Republiki Południowej Afryki poczuł się źle. Miał bóle głowy i był osłabiony co początkowo wziął za objaw zmęczenia po podróży. Mężczyzna początkowo nie podejrzewał koronawirusa, bo jest zaszczepiony dwiema dawkami szczepionki przeciwko covid-19. Zgłosił się jednak do sanepidu na testy. Te wykazały, że mężczyzna jest zakażony koronawirusem.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
Na razie jednak nie wiadomo, czy to Omikron. Teraz próbka pobrana od mężczyzny musi zostać poddana sekwencjonowaniu. Wtedy będziemy wiedzieć, czy podróżny jest zakażony wariantem Omikron czy też innym rodzajem koronawirusa.
-Pozostali pasażerowie są pod stałą obserwacją sanepidu, nikt nie wykazywał żadnych objawów poza przebadanym mężczyzna – mówi nam Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
Nadal nie do końca jesteśmy pewni jaki przebieg może dać covid-19 wywołany odmianą Omikron u osób starszych i z chorobami towarzyszącymi. Większość naukowców jest jednak zgodna, że jest o wiele bardziej zjadliwym wariantem od pozostałych.
Wiemy natomiast, jakie objawy mogą towarzyszyć wariantowi Omikron. U wielu do tej pory zdiagnozowanych pacjentów zauważono silne zmęczenie, do tego drapania w gardle i bóle głowy – czasem bardzo silne, przypominające migrenowe.
autor: Wojciech Żegolewski
Śmierć 30-letniej Izabeli w Pszczynie: Są zna
Zaszczepione dzieci z pierwszeństwem do przedszkoli! Sąd uznał, że to nie dyskryminacja