Kategorie

Jak Bonnie i Clyde. Ale ze śląskiego. Wysadzili w powietrze bankomat!

Zrobili naprawdę wielkie boom! Para z woj.śląskiego postanowiła się szybko wzbogacić. Chcąc się dobrać do kasy w bankomacie postanowili go wysadzić. Nie do końca im jednak wszystko wyszło.

 

  • Okazuje się, że wysadzenie w powietrze bankomatu wcale nie jest takie proste

  • Przestępcza para i materiały wybuchowe. Wysadzili bankomat w Częstochowie!

  • Dwa bankomaty wysadzone, zero złotówek zrabowane

Ależ to był huk! W Częstochowie wysadzili bankomat! Eksplozja obudziła mieszkańców ulicy Kiedrzyńskiej w Częstochowie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że osoby ubrane w kominiarki wysadziły w powietrze znajdujący się tu bankomat. Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Częstochowie zabezpieczyli ślady, wykonali oględziny i rozpoczęli poszukiwania sprawców.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Po nowym roku czekają nas kolejne obostrzenia? Rzecznik rządu wyjaśnia

Paliwa tańsze o 20-25 groszy na litrze. Ale dla wielu to wciąż zbyt drogo

W Gliwicach będzie jedyna na świecie fabryka elektrycznych vanów! Inwestycja warta ponad miliard

Wysadzili bankomat jak na filmach! Zrabować się jednak niczego nie udało

Jak się okazało, do podobnego zdarzenia doszło godzinę wcześniej w Lisowicach w powiecie lublinieckim. W obu przypadkach przestępcy jednak niczego nie zrabowali – zabezpieczenia urządzeń samoobsługowych okazały się zbyt trudne do pokonania.

Śledczy dokładnie przeanalizowali zebrany w sprawie materiał dowodowy i na tej podstawie wytypowali sprawców. Następnego dnia rano zatrzymali mieszkańców Częstochowy. 28-latka i jej o 10 lat starszy partner przyznali się do winy. Usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem do dwóch bankomatów i zniszczenia mienia.

Na wniosek częstochowskiej prokuratury zostali objęci policyjnym dozorem i teraz 5 razy w tygodniu muszą meldować się na komisariacie. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

 


Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!



 

źródło: KWP Katowice
red: W.Żegolewski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button