Justyna Sosna. Wszyscy znają uśmiechniętą prowadzącą Koncert życzeń w TVS
Justyna Sosna. Prowadząca Koncert życzeń w TVS 23 lutego świętuje urodziny. Widzowie ją uwielbiają, jest zawsze uśmiechnięta i profesjonalna. Razem z Kornelią Maroszek tworzą duet już od wielu lat. Przeczytajcie, co Justyna Sosna mówi o sobie i swojej pracy.
Program Koncert życzeń ma dokładnie tyle lat, ile TVS. Powstał jako jeden z pierwszych programów w telewizji TVS – wiosną 2008 roku. – Nasz program był jednym z pierwszych i od początku prowadzę go z Kornelią Maroszek – opowiada Justyna Sosna. Ile odcinków Koncertu życzeń nagrały? – Tego się nie da policzyć – śmieje się prowadząca. – Na początku program był codziennie, od poniedziałku do piątku. Potem – i tak jest aż do dziś – był w piątki, soboty i niedziele. W każdym odcinku są rzecz jasna inni jubilaci i życzenia.
JAK ZŁOŻYĆ ŻYECZNIA W KONCERCIE ŻYCZEŃ TVS? TU WSZYSTKIE INFORMACJE I NAMIARY
O sobie Justyna Sosna mówi: jestem szczęśliwa i spełniona.
– Wiele moich marzeń się spełniło. Występuję na scenie, mam wspaniałego męża, wsparcie rodziny – wyjaśnia. – Praca sprawia mi wiele radości.
Ale od jakiegoś czasu praca nie zajmuje już tyle uwagi prowadzącej Koncert życzeń w TVS. Pojawił się ktoś inny…
Prywatnie jest bowiem żoną i mamą 10-miesięcznego Ksawerego. – To długo wyczekiwane dziecko i nasze oczko w głowie – podkreśla prowadząca Koncert życzeń w TVS. To ciąża i urlop macierzyński były powodem przerwy, jaką musiała sobie zrobić w pracy. Ale wróciła, choć obecnie łączy pracę z wychowaniem synka.
Co jeszcze warto wiedzieć o Justynie Sośnie? Śpiewa od 3. roku życia. Uczyła się w studium wokalno-baletowym w Gliwicach.
Duet Justyna Sosna i Kornelia Maroszek
Zanim Justyna Sosna trafiła do TVS, występowała w Kapeli ze Śląska Józefa Poloka. Razem z Kornelią Maroszek, bo tam panie się poznały. Potem pojawił się pomysł nowego programu w nowej stacji telewizyjnej. I tak się zaczęło. Panie, prywatnie przyjaciółki rozumiejące się doskonale, współpracują ze sobą do dziś i tworzą chyba najsłynniejszy duet TVS. Widzowie je kochają. Nie tylko za profesjonalizm, ale i za naturalność i autentyczność. – Zawsze staramy się być naturalne – podkreśla Justyna Sosna. – I wiem, że bardzo dobrze współbrzmimy – nasze głosy świetnie się uzupełniają – dodaje.
Oto druga połowa duetu Kola & Jula, czyli Kornelia Maroszek.
Program ma świetną oglądalność i mnóstwo fanów. – I to jest bardzo miłe – cieszy się Justyna Sosna.
Pierwsze Koncerty życzeń nagrywały w plenerze. W restauracjach, parkach, muzeach. Albo w Beskidach. Tam, gdzie są piękne widoki. – Pamiętam pierwszy odcinek – wspomina. – Był w karczmie w stylu góralskim. Ale to był stres! Emocje sięgały zenitu.
ZŁÓŻ ŻYCZENIA W KONCERCIE ŻYCZEŃ