W tym miejscu osoby niepełnosprawne znajdą wsparcie. W Tychach ruszyła budowa Środowiskowego Domu Samopomocy [WIDEO]
W Tychach przy Ośrodku Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowawczym powstaje Środowiskowy Dom Pomocy. Ośrodek ten ma być wsparciem przede wszystkim dla rodziców dorosłych osób niepełnosprawnych, którzy często po ukończeniu 18-u lat przez swoje dzieci nie wiedzą, gdzie dalej szukać wsparcia.
– Większość tych dzieci jest z niepełnosprawnością sprzężoną, czyli one mają problem z poruszaniem się. Nie ma ośrodków, które zapewniają opiekę dla takich dzieci. I po 18 roku życia dla dzieci powiedzmy ze znaczną niepełnosprawnością, z umiarkowaną niepełnosprawnością, z głęboką niepełnosprawnością do 25 roku życia, one potem są w domu. W większości wychowywane przez same matki i są uwięzieni. Więc naprawdę trzeba zrobić wszystko, żeby one wyszły z domu – mówi Ewa Lach, mama niepełnosprawnego chłopca.
A jak zapewniają rodzice, dzieci, które uczęszczają do ośrodka mają tam zapewnioną kompleksową opiekę. Prowadzone są zajęcia szkolne, ćwiczenia rozwojowe i spotkania z psychologami. Każdy z podopiecznych ma też pełen dostęp do rehabilitacji. Rozbudowa ośrodka pozwoli utworzyć dodatkowe gabinety lekarskie, a nawet hostel, który zapewni 24-godzinną opiekę, gdy zajdzie taka konieczność.
– Placówka będzie gwarancją tego, że codziennie będą mogły te dorosłe osoby znaleźć swoje miejsce wśród rówieśników, gdzie będą rozwijać swoje umiejętności społeczne, zainteresowania. Będą przebywać w środowisku społecznym przede wszystkim, a nie będą zamknięte w domu. Przy okazji będą rehabilitowane. W naszej placówce oprócz rehabilitacji, którą obejmujemy naszych wychowanków, obejmujemy również opieką dzieci od 0 do 7 roku życia z naszego miasta w ramach punktu wczesnej interwencji – mówi Ewa Pawlak, dyrektor OREW Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.
Podczas rozbudowy ośrodka do funkcjonującego dziś budynku dobudowane zostanie dodatkowe skrzydło. Prace budowlane już trwają i mają zakończyć się w ciągu 15 miesięcy. Inwestycja warta ponad 10 mln nie mogłaby powstać bez wsparcia tyskich władz.
– My cały czas wspieramy ośrodek, cały czas pomagamy. OREW działa już od kilkunasty lat tak naprawdę w Tychach, więc my cały czas jesteśmy i w kontakcie z zarządzającymi tym ośrodkiem i z rodzicami. I staramy się pomagać, jak możemy. Teraz przekazujemy środki ponad 10 mln złotych i to nie koniec – deklaruje Ewa Grudniok, Urząd Miasta Tychy.
A pomoc dla ośrodka jest nieustannie potrzebna. Wszystkie dodatkowe środki pozyskiwane są przez zaangażowanych rodziców, którzy wsparcia finansowego szukają wszędzie. Każdy, kto chciałby wesprzeć Polskie Stowarzyszenie Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Tychach może skorzystać z pomocy rodziców przy rozliczaniu swojego PITu, ofiarując w zamian swój 1% .
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Fatima Orlińska