Do Polskich szkół przyjmowane są dzieci z Ukrainy, które będą uczęszczać na zajęcia razem ze swoimi rówieśnikami. Najważniejsze jest to, żeby potrafiły się odnaleźć i przyzwyczajać do nowego otoczenia, a w tym potrzeba czasu i odpowiedniego podejścia.
Jak podaje Urząd Miasta w Katowicach już teraz w przedszkolach znajduje się 18 (osiemnaścioro) dzieci, w podstawówkach 84, oraz 3 osoby, które chcą rozpocząć naukę w szkole średniej.
-Przede wszystkim skupimy się na tym, aby dzieci czuły się bezpiecznie i aby dzieci czuły się z nami zintegrowane i na tym skoncentrujemy się. Pierwsze zajęcia to są takie konwersacje podstawowe, które dają dziecku właśnie poczucie bezpieczeństwa . A więc takie podstawowe zwroty jak Dzień Dobry, jak się masz, czego potrzebujesz – Kamila Kozieł, nauczycielka Szkoły Podstawowej 37 w Katowicach.
CZYTAJ TAKŻE: Marzę, żeby nastał spokój, a strach zniknął, mówi Taras Yavorsky. Uciekł od wojny i z Polski pomaga Ukrainie
Przed takim wyzwaniem stoją szkoły w całym województwie Śląskim.
-Na dzisiaj mamy 90 dzieci w naszych placówkach praktycznie można powiedzieć, że ten przyrost jest szybki ponieważ w piątek było to 47 dzieci, dzisiaj już mamy 90. Mamy w tej chwili jeśli chodzi o szkoły praktycznie miejsca nie limitowane więc tutaj nie mamy jakiegoś problemu, dzieci są przyjmowane na bieżąco- Ewa Weber zastępca prezydenta Gliwic.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
-Z tego co wiemy z rozmów ze szkołami te przyjęcie jest wyjątkowo gorące i wspaniałe naprawdę te dzieci szybko jak na tę traumę się otwierają. Organizujemy oczywiście takie zajęcia dodatkowe, na których uczymy już języka Polskiego – Rafał Łysy, rzecznik prasowy UM w Sosnowcu
Rodzice, którzy chcą posłać dzieci do polskich szkół muszą jedynie wypełnić deklaracje. W procesie rejestracji dziecka nie potrzeba paszportu, wystarczy data urodzenia.
Autor; Monika Taranczewska